Ćwiczenia w domu to moje przekleństwo. Lubię chodzić na siłownię, ale już zmuszenie się do tego, by sięgnąć po hantle w mieszkaniu, to dla mnie spory problem. Dlatego nieustannie szukam sposobów na to, aby ćwiczenia fizyczne w czterech ścianach stały się ciekawsze.
W ciągu ostatnich kilku dni udało mi się znaleźć sporo gier, które pozwalają rozruszać ciało. Oto lista 7 najciekawszych tytułów, które pomogą wam w utrzymaniu formy bez konieczności wychodzenia z domu.
Ring Fit Adventure
Z tego, co słyszałem, po wybuchu pandemii ta gra błyskawicznie poznikała ze sklepów. Tutaj wcielamy się w postać, która przemierza bajkowy świat i próbuje pokonać pewnego niesympatycznego osiłka.
Do zabawy używamy specjalnego kółka i opaski na udo, do których podłączamy Joy-Cony Nintendo. Następnie wykonujemy rozmaite ćwiczenia, od przysiadów, przez bieganie w miejscu po rozciąganie. Wykonanie zadań pozwala przechodzić kolejne poziomy w grze.
Możecie myśleć, że ten niby-RPG to zabawa dla dzieci, ale zaręczam: przy wyższym poziomie trudności można się solidnie spocić w czasie gry.
Just Dance
W Just Dance Unlimited do wyboru jest ponad 500 piosenek, do których można tańczyć. Na ekranie pojawiają się postacie, których taniec trzeba naśladować.
Gdy pierwsza odsłona tego tytułu debiutowała na konsolę Nintendo Wii, fani dosyć często krytykowali marny "tracking" ich ruchów, ale w przypadku konsoli Nintendo Switch ten problem zniknął.
Dodatkowo ta produkcja Ubisoftu jest dostępna na wszystkie konsole Nintendo, więc nawet jeśli nie macie Switcha, możecie nadal bawić się w "Just Dance".
Wii Fit
Zanim Nintendo wypuściło grę "Ring Fit Adventure", istniało Wii Fit. Przy użyciu specjalnej maty gracze mogli poprawić swoje umiejętności joginów. Był to jeden z największych hitów wydanych na konsolę Nintendo Wii.
To nie jest typowa gra, a raczej program, który pozwala popracować nad sylwetką. Warto ją przetestować, jeśli interesujecie się jogą i chcecie spróbować swoich sił, ale chcecie to zrobić w domu.
Beat Saber
Nagrania z Beat Saber wielokrotnie stawały się hitami w sieci. To jedna z najciekawszych VR-owych gier, które dotąd trafiły do sprzedaży. Gracze biorą w dłonie dwa "miecze świetlne" i w rytm muzyki muszą omijać albo niszczyć nadlatujące przeszkody.
Gra jest wyjątkowo szybka i żywiołowa. Nie jest wcale łatwa, na wyższych poziomach trudności naprawdę trzeba się wysilić. Do wyboru jest również tryb multiplayer, więc można zagrać razem ze znajomymi i pokazać im kto jest lepszy.
Superhot VR
Może wydawać się, że FPS w wirtualnej rzeczywistości nie wywoła u graczy zbyt dużo zmęczenia, ale to błędne przekonanie. Ten polski hit zapewni on wam solidny trening, często będziecie musieli robić przerwy, by złapać oddech.
Waszym zdaniem będzie pokonanie wielu wrogów, bez paska zdrowia czy dodatkowej amunicji. Do dyspozycji macie jedynie swój spryt i wolę walki. Strategia jest tu bardzo ważna, więc trzeba zdrowo główkować, ale przekonacie się, że warto.
Knockout League
Ten tytuł, w którym chodzi o prostą rozrywkę: o okładanie przeciwnika po gębie. Gra niestety oferuje jedynie tryb dla pojedynczego gracza, który w arcade’owych walkach stacza pojedynki z rozmaitymi przeciwnikami o różnym poziomie zaawansowania bokserskiego.
Trzymanie gardy, szybkie uniki i jeszcze szybsze wyprowadzanie ciosów to klucz do sukcesu w tej grze. Z każdym kolejnym poziomem "Knockout League" wymaga od gracza coraz szybszych ruchów i bardziej złożonych strategii na ringu.
Arms
Ten tytuł dostępny na Nintendo Switch nie wymaga od graczy wykorzystywania całego ciała, ale nie oznacza to, że nie spocicie się przy wcielaniu się w śmieszne postacie z rozciąganymi rękoma. To, co cieszy najbardziej, to że ten tytuł oferuje możliwość gry w trybie multiplayer.
"Arms" zebrało wiele świetnych recenzji w momencie premiery. Gra była chwalona między innymi za dużo możliwości wyboru sposobów walki oraz wiele trybów. Krótko mówiąc, każdy gracz znajdzie coś dla siebie.