Separacja w sypialni. Sprawdź, dlaczego (i kiedy!) warto spać w osobnych łóżkach

Klaudia Kierzkowska
27 lutego 2024, 14:16 • 1 minuta czytania
Spanie w osobnych łóżkach jest coraz częściej praktykowane, szczególnie przez pary z wieloletnim stażem. Dla jednych to nie do pomyślenia, inni nie widzą w tym nic niepokojącego. Bo jak się okazuje, takie rozwiązanie niesie za sobą pewne zalety. Przekonaj się, co mamy na myśli.
Kiedy śpimy w pojedynkę, mamy większą szansę na odpoczynek i zregenerowanie organizmu. fot. deagreez/123rf
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Osobne spanie wcale nie musi oznaczać problemów w związku. Niekoniecznie ma coś wspólnego z kłótniami, kryzysem czy rozwodem. Choć oczywiście sypialniana separacja może być odzwierciedleniem tego, co dzieje się między dwojgiem ludźmi. Przyjmijmy, że nie zawsze są powody do niepokoju i przyjrzyjmy się, dlaczego osobne spanie nie jest takim złym pomysłem.


Sen jest dla ciebie priorytetem?

Wbrew powszechnie panującej opinii, osobne spanie nie musi zwiastować niczego złego. Na takie rozwiązanie zazwyczaj decydują się pary, które śpiąc razem, nie mogą… się wyspać. To doskonałe rozwiązanie dla osób, które sen, wypoczynek i regenerację traktują jako priorytet. Na jakość snu wpływają warunki panujące w sypialni. A te niesprzyjające mogą doprowadzić do bezsenności i pogorszenia zdrowia psychicznego.  

Wreszcie się wyśpisz

Osoby śpiące oddzielnie mają większą szansę na odpoczynek i zregenerowanie organizmu. Wszelkiego rodzaju nocne "zakłócenia", jak np. chrapanie, rozpychanie się, zabieranie kołdry, utrudniają zasypianie i spokojny sen. Zdarza się, że prowadzą do nieporozumień i kłótni. Partnerzy, którzy doświadczają tych wszystkich nieprzyjemności, mogą być pobudzeni, rozdrażnieni, zdenerwowani. Mogą mieć pretensję do drugiej osoby, no bo jakby nie patrzeć, to przez nią nie mogą się wyspać.

Będziesz miał własną przestrzeń

Niektórym osobom posiadanie własnej przestrzeni, własnego miejsca (w tym przypadku łóżka) zapewnia poczucie bezpieczeństwa i spokoju. A jak wiadomo, to jest nie do przecenienia.

Wzmocnisz relacje intymne

Choć brzmi to dość przewrotnie, a może nawet i absurdalnie, to oddzielne sypialnie mogą korzystnie wpływać na strefę intymną. Po pierwsze, osobne spanie daje nam szansę na zatęsknienie za drugą osobą. Po drugie, jeśli śpimy osobno, jesteśmy bardziej wypoczęci, zrelaksowani, a tym samym mamy większą ochotę na zbliżenie. Możemy pofantazjować, pokombinować, dać się ponieść wyobraźni.

Będzie ci wygodnie

Strefa komfortu – walczymy o nią zawzięcie. Każdy lubi spać w innej pozycji, na materacu innej twardości. Jedni mogą wysypiać się tylko na miękkim łóżku, inni z kolei takiego nie preferują. Podążając tym tokiem myślenia, dochodzimy do wniosku, że śpiąc osobno, mamy wpływ dosłownie na wszystko. Nie musimy ustępować, chodzić na kompromisy. Wygodny materac, optymalna temperatura pomieszczenia czy zasypianie bez konieczności słuchania filmu, który ogląda druga osoba – to wszystko ma ogromny wpływ na jakość naszego snu.

Źródło: choosingtherapy.com

Czytaj także: https://dadhero.pl/292127,nigdy-nie-sciel-lozka-z-samego-rana-ekspertka-od-sprzatania-wyjasnia