Nie wiesz, jak postępować, kiedy twoje dziecko coś "schrzani"? 5 cennych wskazówek

Klaudia Kierzkowska
11 października 2023, 11:42 • 1 minuta czytania
Kiedy dziecku coś się zepsuje, coś nie uda, zaczyna się denerwować. Maluch rzuca się na podłogę, tupie nogami i płacze. Starszak trzaśnie drzwiami i zamknie się w pokoju. W takich sytuacjach emocje biorą górę. Rodzice, zamiast wykazać się opanowaniem, krzykną, denerwują się. Popełniają błędy, których potem żałują. Zatem jak postępować, gdy dziecko coś "schrzani"?
Dziecko, które zrobi coś nie tak, coś "schrzani", staje się bezbronne. fot. WFranz/Pixabay
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Nikt nie jest idealny, każdy błądzi, szuka właściwej ścieżki. Dzieci, kiedy popełnią błąd, dają się ponieść emocjom. W trudnych chwilach nie potrafią nad sobą zapanować. To normalne. Jednak najważniejsze w tym wszystkim jest to, w jaki sposób postąpią rodzice. Oto 5 wskazówek, których warto się trzymać.


Pokaż, że kochasz

Dziecko, które zrobi coś nie tak, coś "schrzani", staje się bezbronne. Nie wie, co ze sobą zrobić. Emocje sięgają zenitu, a w środku pojawia się głos "jestem beznadziejny, do niczego się nie nadaję". Dziecko, które wystarczająco długo będzie powtarzało te słowa, zacznie w nie wierzyć.

Dlatego tak ważne jest, byś w tych kryzysowych sytuacjach był przy dziecku. Powiedz, że kochasz, rozumiesz i wpierasz. Wytłumacz, w czym tkwi problem i naprowadź na dobrą drogę.

Nie trać głowy

Zdarza się, że pierwszą reakcją rodzica na niepowodzenie dziecka jest krzyk lub krytyka. Kiedy emocje biorą górę, trudno o bardziej racjonalne zachowanie. Twój ton głosu, słowa, spojrzenie mają wpływ na to, jak dziecko postrzega siebie. Kiedy stracisz panowanie i powiesz o dwa słowa za dużo, będziesz tego żałował.

Nie daj się ponieść emocjom, nie trać głowy, weź głęboki oddech i na spokojnie porozmawiaj z dzieckiem o tym, co się właśnie wydarzyło.

Pomóż zrozumieć

Każda porażka, każdy błąd jest doskonałą okazją do nauczenia się czegoś nowego. Kiedy twoje dziecko zbłądzi, coś "schrzani", nie zaprzeczaj, nie zrzucaj winy na kogoś innego, nie minimalizuj powagi problemu. Usiądź i wytłumacz, co i dlaczego zrobiło źle. Znajdźcie wspólne rozwiązanie i wyciągnijcie wnioski. Dziecko powinno zrozumieć, w czym tkwi problem. To najlepsza nauka na przyszłość.

Dyscyplina to nie kara

Wielu rodziców naprzemiennie używa tych dwóch pojęć. Choć każde z nich wiąże się z konsekwencjami, jakie dziecko musi ponieść, gdy źle postąpi, różnica między nimi jest zasadnicza. Kara to coś złego, coś, co niesie za sobą lęk, strach i obawy. Kary wymierzane są przestępcom, a nie dzieciom. Dyscyplina uczy, wychowuje i nie kojarzy się z negatywnymi konsekwencjami. Kiedy twoje dziecko zrobi coś źle, nigdy dyscypliny nie zastępuj karą.

Proś o pomoc

Zdarza się, że dzieci wpakują się w poważniejsze tarapaty. Czasami wyjście z nich może przekraczać twoje możliwości i kompetencje. Kiedy nie wiesz, w jaki sposób postąpić i jakie rozwiązanie będzie najlepsze, poproś o pomoc. Poszukaj wsparcia u specjalisty lub innych osób znających się na danym temacie. Razem na pewno uda wam się stawić czoła trudnym problemom.   

Źródło: Allprodad

Czytaj także: https://dadhero.pl/292591,sprawdz-czy-twoje-dziecko-wykazuje-toksyczne-zachowania-5-sygnalow