"Mandalorian" od dzisiaj w serwisie Disney+. Kiedy serial ze świata Star Wars zobaczysz w Polsce?

Andrzej Chojnowski
Dzisiaj wreszcie startuje Disney+, nowa platforma streamingowa tak potężna, że ma szansę "zaorać" cały rynek rozrywki online. Lista pozycji, które mają znaleźć się w tym serwisie przyprawia o zawrót głowy - jest tak długa że, aby przygotować zwiastun wszystkich tych pozycji, Disney zmontował trzygodzinny zwiastun.
Mamy tylko nadzieję, że Pedro Pascal miał w tej zbroi klimatyzację... Fot: Disney
W Disney+ znajdą się tak różne produkcje jak „101 Dalmatyńczyków”, „Piraci z Karaibów”, „Toy Story” czy filmy z cyklu „Iron Man”. To nie powinno dziwić – Disney jest obecnie najpotężniejszym graczem na rynku rozrywki. Firma przez lata przejmowała konkurentów i dzisiaj należą do niej między innymi tacy potentaci świata rozrywki jak Pixar czy LucasFilm. Przez lata Disney, nie mając własnej platformy wideo na życzenie, udostępniał swoje produkcje choćby Netflixowi. To już przeszłość, gigant cyfrowej rozrywki właśnie się budzi i idzie po swoje.

Spośród wszystkich produkcji, które trafią na platformę Disney+, najbardziej interesuje nas premiera „The Mandalorian”, nowego serialu Disneya odwołującego się do świata „Gwiezdnych wojen”, z Pedro Pascalem (znasz go z „Gry o tron” i „Narcos”) w głównej roli. Serial startuje 12 listopada, tak jak cała platforma Disneya. Dlaczego „The Mandalorian” jest taki ważny?
Po pierwsze to pierwszy serial aktorski osadzony w świecie „Star Wars”, a więc zapowiedź tego, jak Disney wyobraża sobie funkcjonowanie tego uniwersum po zakończeniu serii „Gwiezdne wojny” (co nastąpi w grudniu, wraz z premierą ostatniej części „Skywalker. Odrodzenie”). Za stworzenie serialu odpowiada Jon Favreau, który wyreżyserował między innymi dwie pierwsze części „Iron Mana” i z całą pewnością zna się na kreowaniu widowiskowych produkcji. No i pozostaje jeszcze obsada – obok Pedro Pascala zobaczymy Ginę Carano, Nicka Nolte, Carla Weathersa, a także słynnego niemieckiego reżysera Wernera Herzoga. No właśnie – zobaczymy? Platforma Disney+ rusza dzisiaj w USA, ale na razie tylko tam. I tylko w tym serwisie dostępny będzie „The Mandalorian”. Disney zazdrośnie strzeże swoich produkcji, więc nie licz na to, że nowy serial z Pedro Pascalem obejrzysz w święta na Polsacie. Nic z tych rzeczy.


Disney+ na razie będzie platformą przeznaczoną wyłącznie dla widza w USA więc, jeśli nie wybierasz się do Stanów (jakby co, właśnie zniesiono obowiązek posiadania wizy), będziesz musiał poczekać na to, by obejrzeć „Mandaloriana”. Ile dokładnie?

Disney poinformował właśnie, że wiosną 2020 roku dostęp do serwisu otrzymają mieszkańcy Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch i Hiszpanii, dodając przy tym, że w grę wchodzą kolejne państwa. Widać, że firma celuje w największe rynki w Unii Europejskiej – a w tej kategorii trudno pominąć Polskę. Czy pod koniec marca 2020 roku będziemy zadebiutuje nad Wisłą serwis, który przyćmi swoją ofertą Netflixa i HBO Go? Przekonamy się niebawem.