7 powszechnych stereotypów o mężczyznach, które są krzywdzące dla facetów

Marcin Wójcik
“Chłopaki nie płaczą”, a może “facet siedzi przed telewizorem i chce, żeby mu podawać piwo” czy “myślisz tylko o seksie”. Słyszałeś takie teksty o mężczyznach? Na pewno. Ale dobrze wiesz, że to przecież tylko stereotypy.
Nie, mężczyzna nie umiera przy 37 stopniach gorączki, choć prawdą jest, że jest wtedy bardzo blisko ;-) Fot. Pexels
Postanowiliśmy przyjrzeć się najbardziej popularnym stereotypom o mężczyznach i je… obalić. Stereotypy lub inaczej mity o facetach są cały czas obecne w naszym życiu. Mamy z nimi do czynienia w związkach, ale też w pracy. Często są krzywdzące i dyskryminujące. Na wiele z nich reagujemy śmiechem.

1. Chłopaki nie płaczą

Kultowy tekst wypowiedziany przez Cezarego Pazurę w filmie o wymownym tytule “Chłopaki nie płaczą”. To stereotyp, który powstawał latami, a mężczyzna w nim jest twardy. Z założenia ma być opoką dla kobiety - (tu kolejny stereotyp) to ona może płakać, a mężczyzna powinien przynieść jej chusteczkę i pomóc w potrzebie. Rozklejanie się facetów jest więc źle widziane. Swego czasu przeprowadzono nawet badanie, w którym nawet 80 proc. mężczyzn przyznało, że jest im wstyd płakać publicznie.


Mit herosa jest o tyle błędny, że “chłopaki płaczą”. Dowodem tego niech będą sportowcy. Spójrzmy na tenisistów wygrywających turnieje, którzy płaczą ze szczęścia (lub z powodu porażki). Jeden z najbardziej utytułowanych tenisistów Roger Federer wielokrotnie widziany był na podium, gdy ocierał łzy z policzka. Niesamowicie przejmująca była telewizyjna rozmowa Cristiano Ronaldo, który płacząc opowiadał o swoim zmarłym ojcu. Płacz to często szansa na pokazanie swoich uczuć, radzenia sobie ze stresem i problemami i rozładowanie emocji.

2. Mężczyźni są mniej wrażliwi

I tak przechodzimy do kolejnego stereotypu, że mężczyźni są mniej wrażliwi od kobiet. Prawdą jest to, że jesteśmy fizycznie różni i często mężczyźni są bardziej wytrzymali. Stąd na pewno nasz próg wrażliwości na ból fizyczny może (ale nie musi!) być wyższy.

Jeśli jednak patrzymy na wrażliwość emocjonalną, to należy pamiętać, że każda osoba jest inna. Musimy więc wrażliwość oceniać indywidualnie – jej przeżywanie wewnątrz, ale też w sobie. Nie każdy płacze przecież na “Królu lwie”, ale to nie znaczy, że nie towarzyszą temu emocje.

3. “Podaj mi piwo kobieto”

Mówiliśmy o sportowcach i filmie, czyli mamy sytuację, w której główną rolę może zagrać telewizor. Pamiętacie taki serial “Świat według Bundych”, w którym bohater większość czasu spędzał na kanapie z pilotem w jednej ręce, a piwem w drugim? Ten popularny serial utrwalił w pewnym momencie taki wizerunek mężczyzn.

Mówimy o micie krzywdzącym, w sytuacji gdy coraz częściej ojcowie samotnie wychowują dzieci lub to oni decydują się na zostawanie w domu. Oczywiście ta statystyka nadal jest na korzyść kobiet, ale jasno musimy stwierdzić – mężczyźni są coraz bardziej aktywni i zaangażowani.

4. Samiec alfa

Czy każdy facet chce być samcem alfa? Nie. A mimo to, często mówi się o tym, że mężczyźni walczą o władzę, bo chcą być liderami. Spójrzmy na to z perspektywy biologicznej. Jesteśmy różni. Niektórzy z nas chcą oczywiście przewodzić, ale inni widzą się w innych rolach - wspierających czy całkowicie będąc w cieniu działań.

Spójrzmy na przykład na pracę w branży IT - niektórzy pełnią rolę “klepaczy kodu”, a inni przewodzą zespołom. To nie tylko efekt doświadczenia, ale też predyspozycji. Awanse doskonale weryfikują, kto chce być samcem alfa.

5. W głowie mamy samochody i sport

To raczej taki mit, którym nikt się nie przejmuje. Mówi się, że samochody i sport to domena mężczyzn. No ale przecież furorę robią faceci tańczący na szpilkach. Znacie Karolinę Pilarczyk? To mistrzyni w drifcie. Wielu facetów zostawia w tyle swoimi popisami.

Mężczyźni równie dobrze jak kobiety wypadają też w tańcu, malarstwie czy innych dyscyplinach. A kobiety? Biją rekordy w tenisie, przyciągają coraz więcej widzów na mecze piłki nożnej, ustanawiają niesamowite wyniki w rzucie młotem.

6. Mężczyzna nie rozumie kobiety

No dobra. Czasami faktycznie nie rozumiemy kobiet. To jednak nie znaczy, że się nie staramy. Ten stereotyp powstał na bazie różnych żartów sytuacyjnych i być może małżeńskich sprzeczek. Trudno z nim polemizować, ale spójrzmy na to z szerszej perspektywy. Może problem nie tkwi w ogólnie w mężczyznach, ale w konkretnych osobach.

7. Kobieta nie może zarabiać więcej

Czy wasza partnerka zarabia więcej? Przejmujecie się tym? Niepotrzebnie. Facet może być “głową rodziny”, nawet jeśli nie zarabia najwięcej. To zależy od zdrowego podejścia i dbania o to, żeby rodzina miała dobrze, a nie nasze ego. Walka o równouprawnienie kobiet trwa - także w płacach. Jako mężowie, partnerzy powinniśmy je w tym wspierać.

Spójrzmy na to jeszcze z innej perspektywy - branża jest branży nierówna. To naturalne, że kobieta może zarabiać więcej, jeśli będzie pracować w zawodzie, który jest lepiej płatny. Schowajmy nasze ego i się tym nie zadręczajmy, bo utrwalanie takiego stereotypu może przynieść nam tylko więcej szkód.