Jeśli święto państwowe lub kościelne wypada w sobotę, to pracodawca ma obowiązek oddać za to jeden dzień wolny. Ten przepis, bardzo przyjemny dla pracowników, nie podoba się przedsiębiorcom. Dlatego właśnie zaapelowali do rządu o likwidację tego obowiązku. Jeśli politycy spełnią tę prośbę, to w tym roku stracimy dwa dni wolnego.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Do niedawna mieliśmy 13 świąt, które zgodnie z prawem są dniami wolnymi od pracy. Od tego roku takich dni będzie 14, bo niedawno Sejm dołożył do tej listy także Wigilię. Ta decyzja zapadła wbrew opinii wielu organizacji zrzeszających właścicieli firm, którzy przekonywali, że kolejny dodatkowy dzień wolny od pracy osłabi naszą gospodarkę.
Koniec z oddawaniem wolnego za święto w sobotę?
Na protestach przeciwko wolnej Wigilii, jak się okazało nieskutecznych, przedsiębiorcy nie poprzestają. Zrzeszająca ponad 200 firm organizacja Pracodawcy Pomorza i Kujaw wysłała właśnie do rządu list z prośbą o zmianę przepisu, dzięki któremu w rzeczywistości Polacy mają co roku dodatkowe kilka dni wolnego.
Chodzi o artykuł 130 Kodeksu pracy, który mówi, że jeśli święto wypada w sobotę, to pracodawca musi za to dać pracownikom dodatkowy dzień wolny w innym terminie. W tym roku takie dodatkowe wolne dni będą dwa, bo w sobotę przypada święto Konstytucji 3 Maja oraz dzień Wszystkich Świętych.
Autorzy wysłanego do rządu apelu używają argumentów podobnych do tych, jakie padały w niedawnej dyskusji o Wigilii. "Dodatkowe dni wolne przypadające w 2025 roku będą nieść konkretne skutki ekonomiczne, zarówno na poziomie mikroekonomicznym (dla przedsiębiorstw), jak i makroekonomicznym (dla całej gospodarki)" – napisali Pracodawcy Pomorza i Kujaw. I dodali, że obecne przepisy powodują trudności organizacyjne w firmach, a do nadmiernie obniżają liczbę dni roboczych, co "może negatywnie wpłynąć na produktywność i konkurencyjność polskich firm".
Jeśli nawet będzie zmiana, to nieprędko
Lista argumentów kończy się podpowiedzią, co rząd powinien zrobić. "Zasadne zatem jest rozważenie zmiany artykułu 130 § 2 Kodeksu pracy i zniesienie obowiązku udzielania dodatkowego dnia wolnego za święta przypadające w sobotę" – postulują przedsiębiorcy należący do organizacji Pracodawcy Pomorza i Kujaw.
Apel jest świeży, więc przedstawiciele rządu nie zdążyli się jeszcze do niego odnieść. Ale szanse na to, że politycy przychylą się do tej prośby, są raczej niewielkie. W tym roku czekają nas przecież wybory prezydenckie. Partie będą zabiegać o głosowanie na swoich kandydatów, więc raczej nie wyskoczą z pomysłem likwidacji tak lubianego przez pracowników przywileju.
Jeśli rząd uzna, że warto się zastanowić nad odebraniem wolnego za sobotę i zaproponuje nowelizację Kodeksy pracy, to zrobi to dopiero w drugiej połowie roku. A to oznacza, że pomyślne dla pracodawców zmiany weszłyby w życie dopiero w 2026 roku. Na razie możemy więc spać spokojnie i planować, co zrobimy z tymi dwoma dodatkowymi dniami wolnymi, które dostaniemy w tym roku za to, że 3 maja i 1 listopada wypadają w sobotę.