Oczywiście nie zawsze tak jest, że zmiana nastawienia dziecka do ojca to efekt manipulacji matki. Często powodem są błędy, które popełnia sam tata. Ale jeśli do tej pory twoje spotkania z dzieckiem były przyjemne, pełne radości i zabawy, a nagle ono nie bardzo chce cię widywać, jest rozdrażnione, a czasem wręcz okazuje wrogość, to prawdopodobnie słyszy od twojej byłej partnerki przynajmniej jedno z poniższych zdań. Wylicza je na swoim instagramowym profilu "Między parami" terapeutka Marita Woźny.
1. Tatuś nas zostawił
Kobiety często nawet nie zdają sobie sprawy, jak toksyczne jest to zdanie. I że uderza nie tylko w byłego partnera, ale też w dziecko. Jasne, często jest podyktowane żalem, rozgoryczeniem, niechęcią, ale przede wszystkim nie jest prawdziwe. Nawet bowiem jeśli to facet odszedł od partnerki, to zostawił tylko ją, a nie dziecko. Relacja rodzinna się zmieniła, ale jego miłość do dziecka jest wciąż aktualna. Jeśli więc twoje dziecko słyszy od swojej mamy takie zdanie, to wyjaśnij mu spokojnie, że go nie zostawiłeś i że ci na nim bardzo zależy.
2. Gdyby tata nie był taki, mielibyśmy szczęśliwe życie
Co robi twoja eks, mówiąc tak? Obarcza cię odpowiedzialnością nie tylko za swoje nieszczęście, ale też waszego dziecka. Sama stawia się w roli ofiary, osoby niesprawczej, której los jest w twoich rękach. Czyli pokazuje jasno, że ojciec to źródło wszelkiego zła. Dzieci, zwłaszcza młodsze albo będące pod silnym wpływem matki, nie potrafią ocenić prawdziwości tego stwierdzenia. A jeśli będą je słyszeć często, to w końcu uznają to za fakt. A to może zniszczyć waszą więź.
3. Jeśli pójdziesz do taty, znaczy, że mnie nie kochasz
Taki tekst powiedziany wprost jest jak bomba atomowa. W tej formie pada jednak rzadko. Zwykle przybiera postać wyrzutów, które mają wzbudzić poczucie winy. "Chcesz spędzić weekend z tatą, a ja myślałam, że wyjedziemy gdzieś razem" albo: "Jest mi przykro, że w lipcu chcesz na wakacje z tatą, przecież wtedy zawsze jeździliśmy do babci". Jeśli umówiłeś się z dzieckiem na jakieś spotkanie czy wyjazd i ono najpierw tego chciało, a nagle pomysł przestał mu się podobać, to prawdopodobnie twoja była stosuję tę formę manipulacji.
4. Ja się dla ciebie poświęcam, a ojciec się pojawia, jak mu wygodnie
To lub podobne zdania mają wzbudzić w dziecku poczucie, że ojciec jest rodzicem z doskoku, nie traktuje swoich obowiązków poważnie. W przeciwieństwie do matki, rzecz jasna. Zakładając, że nie jest to prawda i ty rzeczywiście nie pojawiasz się w życiu dziecka jedynie od święta, to takie zdanie jest manipulujące. Sprawia, że dziecko zaczyna czuć się winne, że w ogóle chce się z tobą widywać.
5. Nie mam pieniędzy, bo tata nam nie daje tyle, ile powinien
Zdanie dozwolone tylko wtedy, jeśli nie płacisz alimentów, nie dokładasz się do wyjazdów dziecka i nie dbasz o jego potrzeby finansowe. Ale nawet wtedy powinieneś je słyszeć ty, a nie twoje dziecko. Niestety, kwestia pieniędzy często jest kością niezgody między byłymi partnerami i w swoje kłótnie na tym tle włączają dzieci. Ona mówi na przykład: "zadzwoń do ojca, żeby już zapłacił alimenty". Nie, nie jest rolą dziecka pilnowanie terminów twoich wpłat.
6. Gdyby ojciec cię kochał to...
I tu następuje wyliczanka rzeczy, które musiałbyś robić, żeby twoja była uznała, że naprawdę kochasz. Okropne to zdanie, bo poddaje w wątpliwość twoje uczucia, które tak naprawdę znasz tylko ty. I masz prawo okazywać je inaczej, niż oczekuje tego twoja była. Niestety, częste powtarzanie takiego zdania sprawia, że dziecko przyjmuje ten punkt widzenia i zaczyna wierzyć, że nie jest kochane. W efekcie stroni od ojca.
Pamiętaj, jeśli dziecko ci powie, co mówi mu mama, nie odpłacaj tym samym i nie mów źle o swojej byłej. Sprostuj nieprawdziwe informacje, ale nie używaj oskarżeń czy inwektyw. Dziecko nie powinno być stroną w waszym konflikcie. Ono chce mieć i kochać oboje rodziców, nawet jeśli ci rodzice nie mieszkają już razem.
Źródło: Instragram.com/miedzyparami
Czytaj także: https://dadhero.pl/288887,kiedy-mowisz-do-dziecka-nie-mow-mamie-uczysz-go-czterech-rzeczy