Chcielibyśmy ustrzec je przed porażkami, uchronić przed rozczarowaniami i przerażającymi wyzwaniami. Być może bylibyśmy nawet skłonni trzymać je pod kloszem, by nie doświadczyły zła otaczającego świata. By nie wiedziały, czym jest porażka i niepowodzenie. To niemożliwe (w sumie nawet i dobrze). Zamiast udawać, że świat jest idealny, pokaż dziecku, czym jest odporność (ta życiowa) i dlaczego nie warto się poddawać.
Reklama.
Reklama.
Na samą myśl o niepowodzeniu, które przytrafia się twojej słodkiej córeczce, dostajesz dreszczy. Kiedy wyobrażasz sobie swojego syna, który z czymś sobie nie radzi, rozkładasz magiczną pelerynę i lecisz z pomocą. Tato, nie tędy droga. Pamiętaj, że nie przeżyjesz życia za swoje dziecko. Jednak możesz mu pomóc lepiej sobie w nim radzić.
Pozwól popełniać błędy
Wyobraź sobie taką sytuację. Spieszycie się, już powinniście wyjść do szkoły, a twoje dziecko odrabia zadanie domowe. Popełnia w nim wiele błędów. Co masz ochotę zrobić? Pomóc lub co gorsza, rozwiązać za nie. Kiedy twoje dziecko dzwoni i rozżalonym głosem mówi, że zapomniało zeszytu, który właśnie leży przed tobą na stole, najprawdopodobniej masz ochotę mu go zawieźć.
Patrzenie, jak dziecko popełnia błąd, nie jest dla rodzica niczym przyjemnym, ale
to jeden ze sposobów rozwijania życiowej odporności. Maluchy, które nigdy nie
popełniają błędów, nie nauczą się ich naprawiać i gorzej będą sobie raziły w
dorosłym życiu.
Chwal, ale w odpowiedni sposób
Psycholog dr Carol Dweck odkryła, że sposób, w jaki chwalimy dziecko, może wpływać
na sposób jego myślenia, skłonność do podejmowania decyzji oraz wytrwałość. Kiedy powiemy: "Jesteś taki mądry", rozwijamy w nim nastawienie na trwałość. Dzieci z takim nastawieniem wierzą, że inteligencja jest czymś, co się nie zmienia, nie rozwija. Tym samym unikają wyzwań, które na próbę wystawiają wspomnianą umiejętność.
Dlatego, zamiast powiedzieć: "Jesteś taki mądry, kreatywny", pochwal proces. Skoncentruj się na wysiłku np. "Widzę, że musiałeś się ciężko napracować". Chwalenie w ten sposób pokazuje, jak ważny jest rozwój. Uświadamia, że dzięki ciężkiej pracy możemy doskonalić swoje umiejętności. Wówczas dziecko, które popełni błąd, nie podda się, a będzie starało się go naprawić.
Naucz zarządzać emocjami
To klucz do rozwijania odporności. Psycholog John Gottman twierdzi, że są trzy kroki prowadzące do rozwoju emocjonalnego. Po pierwsze, wszystkie emocje są dobre – nawet te negatywne. Bo to właśnie one są doskonałą okazją do poznania siebie, rozwoju i doskonalenia swoich umiejętności.
Po drugie, należy uporać się z nieodpowiednim zachowaniem (jeśli takowe istnieje) i ustalić granice. Po trzecie, należy pokazać dziecku, jak rozwiązać problem. Możecie przeprowadzić burzę mózgów i wspólnie znaleźć rozwiązanie. Dziecko, które będzie potrafiło zarządzać emocjami, będzie o wiele odporniejsze.