Zignoruj zasadę, którą wyznaje większość rodziców. Bardziej szkodzi niż pomaga

W dzisiejszych skomputeryzowanych czasach trudno jest uchronić dziecko przed spędzaniem czasu przed ekranem – telewizora, komputera czy tabletu. Rodzice dwoją się i troją, by ich pociechy nie oglądały zbyt wielu bajek czy różnego rodzaju programów. Niektórzy w ogóle nie chcą do tego dopuścić. Jednak jak się okazuje, wilk nie taki straszny, jak go malują.

– Nie każdy czas spędzany przed ekranem jest z natury zły – można odróżnić 'dobry' czas przed ekranem od czasu, który może utrudniać rozwój dziecka – twierdzi specjalistka od mediów dziecięcych, dr Claire Christensen.

Wiele organizacji zajmujących się zdrowiem, zaleca rodzicom wprowadzenie ścisłych ograniczeń dotyczących czasu spędzanego przez dzieci przed ekranem. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, by dzieci do pierwszego roku życia w ogóle nie oglądały telewizora, a te poniżej 5 roku życia mogą spędzić przed ekranem nie więcej niż godzinę dziennie. Jednak tak naprawdę wiele uzależnione jest od treści. Przyznaj, bajka bajce nierówna.

Te wartościowe, edukacyjne uczą dzieci ważnych umiejętności i korzystnie wpływają na ich inteligencję emocjonalną. Tym samym pomagają im wyrosnąć na pewnych siebie i odnoszących sukcesy dorosłych.

I choć określone są konkretne wytyczne dotyczące czasu, jaki dziecko może spędzać przed ekranem, to nie popadajmy w paranoję. Wszystko uzależnione jest od rodziców i treści, jakie pozwalają oglądać swoim dzieciom. Nie stanie się nic złego, jeśli raz na jakiś czas czterolatek spędzi przed telewizorem więcej niż godzinę dziennie (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku).

Od razu nasuwa się pytanie, jakie treści mogą oglądać dzieci? Co kryje się pod pojęciem dobrego czasu spędzanego przed telewizorem? Zdaniem Christensen dobry czas to treści, które skłaniają dzieci do myślenia, analizowania, nawiązywania kontaktów towarzyskich.

– Szukajmy filmów, które uczą – dodaje. Zachęcajmy dzieci do oglądania bajek, programów, które zawierają treści edukacyjne. Te, w których padają pytania np.: "Jaki to kolor? Ile piłek widzisz?". Pytania, które zachęcają dzieci do myślenia, szukania odpowiedzi.

Treści inne niż te edukacyjne także mogą być przydatne, pod jednym warunkiem – powinny zachęcać do kreatywnej zabawy i interakcji społecznych, które sprzyjają rozwojowi poznawczemu i emocjonalnemu dziecka.

Zrozum i zaakceptuj, że czas spędzany przed ekranem może być skutecznym i pomocnym narzędziem w wychowaniu. Różnego rodzaju historie, wskazówki sprawią, że dziecko z większą świadomością będzie podchodziło do różnych tematów. Naucz mądrego korzystania z telewizora czy komputera.

Wybieraj bajki, programy dostosowane do wieku. A kiedy dziecko skończy oglądać, dowiedz się, czego się nauczyło, co je szczególnie zainteresowało. A przede wszystkim nie obwiniaj się i nie myśl, że jesteś złym rodzicem, który zamiast spędzić czas ze swoją pociechą, włączył bajkę.

Źródło: cnbc.com