Nie bez powodu mówi się, że miłość bywa ślepa. Dużo w tym prawdy. Zdarza się, że osoba, którą obdarzyliśmy uczuciem, zaufaniem, nie ma wobec nas dobrych zamiarów. Wykorzystuje, robi wszystko, by czerpać jak najwięcej korzyści. Wykorzystywanie może mieć charakter emocjonalny, seksualny czy finansowy.
Jeśli zauważysz, że twoje potrzeby schodzą na dalszy plan, a liczą się tylko pragnienia, cele i marzenia twojej drugiej połówki, to znak, że być może jesteś wykorzystywany. W zdrowym związku zachowana jest równowaga. Każdy jest tak samo ważny i potrzeby każdego w takim samym stopniu są brane pod uwagę.
Osoby, które wykorzystują, są doskonałymi manipulatorami. Zwróć uwagę na to, kiedy osoba, z która się związałeś, okazuje ci uczucia. Coś miłego słyszysz każdego dnia, rano, po południu lub wieczorem? A może jedynie tylko wtedy, gdy druga osoba potrzebuje twojej pomocy, twojego wsparcia? A kiedy radzi sobie sama i niczego od ciebie nie chce, jesteś jej niepotrzebny.
Jeśli twoja druga połówka wykazuje znikome (a może i żadne) zainteresowanie twoim życiem osobistym, zawodowym, to nie wróży to nic dobrego. Być może nie liczysz się dla niej ty, a to, co możesz dla niej zrobić.
Osoba, która wykorzystuje, może unikać rozmów dotyczących wspólnej przyszłości, planów i zobowiązań. Za każdym razem, kiedy zaczynasz poważniejszy temat, twoja druga połówka zmienia kierunek rozmowy? Kombinuje i unika odpowiedzi na zadane pytania? Jeśli tak, to powinieneś się zastanowić czy ta relacja ma sens? Osoba, która wykorzystuje, unika także wspólnych spotkań z rodziną, przyjaciółmi i znajomymi.
Dość charakterystycznym sygnałem świadczącym o wykorzystywaniu są stałe rozmowy o finansach. Przyjrzyj się, czy twoja druga połówka prosi cię o opłacenie rachunków, pokrycie różnych zobowiązań finansowych czy nieustanne płacenie za zakupy. Być może nie jest z tobą z miłości, a dla pieniędzy.
Zwróć uwagę na to, jak wyglądają wasze rozmowy. Być może większość z nich koncentruje się wyłącznie na prośbach i przysługach. Jeśli interakcje mają charakter wyłącznie transakcyjny, a nie wspierający, emocjonalny, to może to oznaczać jedno – jesteś wykorzystywany.
To, co czujesz, jest najbardziej wymownym i wiarygodnym sygnałem. Jeśli wciąż czujesz niepokój, jesteś nieszczęśliwy i masz wrażenie, że jesteś niedoceniany, nie powinieneś przejść obok tego obojętnie. Przyjrzyj się swoim emocjom i zastanów się, czego są one wynikiem. Na pewno nie są bezpodstawne.
Źródło: awarenessact.com
Czytaj także: dadhero.pl/292615,5-cech-charakteru-ktore-skutecznie-niszcza-zwiazek-sprawdz-koniecznie