Testosteron wpływa na zdolność do prokreacji, poczynając od wyprodukowania plemników, przez popęd seksualny aż po osiągnięcie i utrzymanie erekcji oraz zakończenie stosunku ejakulacją. Przyczyn niedoboru testosteronu jest wiele. Na obniżenie jego poziomu ma wpływ zbyt mała aktywność fizyczna, niedobór snu, nieustanne zmęczenie, stres czy przyjmowanie używek. Na tym jednak nie koniec. Warto dokładniej przyjrzeć się temu. co "skrywa" twój dom.
Tworzywa sztuczne bogate są w ksenoestrogeny (związki chemiczne, wykazujące zdolność interakcji z układem hormonalnym), inhibitory wydzielania wewnętrznego, bisfenol-A (BPA) i wiele innych szkodliwych chemikaliów obniżających poziom testosteronu. Naukowcy z Nottingham University w Wielkiej Brytanii stwierdzili, że substancje chemiczne zawarte w produktach codziennego użytku np. plastikowych butelkach czy torebkach, zaburzają gospodarkę hormonalną. Jak temu zaradzić? Jak wyeliminować tworzywa sztuczne? Zamiast foliowych torebek lepiej używać tych papierowych lub płóciennych, plastikowe butelki i naczynia zamieniamy na te szklane lub miedziane. Patelnie teflonowe zastępujemy tymi żeliwnymi.
Wiele przyborów toaletowych bogatych jest w parabeny, triklosan, ftalany i wiele innych substancji toksycznych "zabijających" testosteron. Badanie przeprowadzone przez polskich naukowców, m.in. z łódzkiego Instytutu Medycyny Pracy, z udziałem 315 mężczyzn dowodzi, że parabeny przyczyniają się do spadku testosteronu. Często nawet produkty wolne od parabenów i siarczanów mają długą listę składników chemicznych. By zmniejszyć ryzyko spadku poziomu testosteronu, tradycyjne mydła, pasty do zębów i inne używane kosmetyki, w miarę możliwości zastąp tymi naturalnymi.
Odświeżacze powietrza czy świece zapachowe zawierają dużą ilość ftalanów zaburzających gospodarkę hormonalną, co niekorzystnie odbija się na ilości testosteronu w męskim organizmie. Według naukowców z Narodowego Instytutu Nauk o Zdrowiu Środowiskowym (NIEHS) w USA, ftalany zakłócają funkcjonowanie układu hormonalnego. Zamiast świec zapachowych, zacznij używać olejków z drzewa sandałowego, odświeżacze powietrza zastąp naturalnymi kadzidełkami. Tradycyjne dezodoranty zamień na te naturalne.
Postanowiłeś o siebie zadbać i cukier zastąpiłeś słodzikiem? To nie był najlepszy pomysł. Aspartam jest ekscytotoksyną, która nadmiernie stymuluje nerwy. Z kolei dieta bogata w syrop glukozowo-fruktozowy zwiększa poziom trójglicerydów i cukrów we krwi, a także może mieć wpływ na ilość hormonów płciowych. Słodycze, napoje gazowane, słodkie syropy zastąp naturalnymi słodyczami, lodami i miodem.
Tłuszcze trans, czyli utwardzone oleje roślinne, należą do tłuszczów z grupy nienasyconych. I to właśnie one są najbardziej szkodliwe dla zdrowia. Regularne spożywanie tłuszczów trans, które znajdują się np. w żywności przetworzonej, może obniżyć poziom testosteronu. Badanie przeprowadzone przez naukowców m.in. z Harvard School of Public Health ze Stanów Zjednoczonych, w którym udział wzięło 209 Hiszpanów, potwierdza, że długotrwałe spożywanie tłuszczy trans obniża poziom testosteronu u mężczyzn.
Mięta zielona i mięta pieprzowa, od dawna stosowane są w leczeniu dolegliwości trawiennych czy jako środki łagodzące stres. Niestety, niektóre badania dowodzą, że olejek pieprzowy ukryty w mięcie, może mieć niekorzystny wpływ na poziom męskich hormonów płciowych, a dokładniej na poziom testosteronu. Regularne podawanie szczurom herbaty miętowej, skutkowało obniżeniem poziomu testosteronu. Może lepiej nie ryzykować i miętowy napar zastąpić tym z rumianku?
Źródło: Yourtango.com
Czytaj także: https://dadhero.pl/289774,przegrzanie-jader-to-nie-tylko-problemy-z-plodnoscia-ale-z-testosteronem