Większość Polaków ma kompleksy. Jesteśmy zazdrośni i chcemy wyglądać lepiej
Z badań wynika, że większość Polaków ma kompleksy. Nawet co drugi z nas regularnie analizuje swoje odbicie w lustrze, wytykając mankamenty.
Reklama.
Z badań wynika, że większość Polaków ma kompleksy. Nawet co drugi z nas regularnie analizuje swoje odbicie w lustrze, wytykając mankamenty.
Wyniki badań na temat naszych kompleksów zostały uwzględnione w raporcie „Czy Polacy lubią swój wygląd?” kosmetycznej marki Nutridome. W ankiecie wzięło udział 1212 osób - 76 proc. stanowiły kobiety. Specjaliści zapytali m.in. o akceptację własnego wyglądu, ewentualną chęć do zrobienia operacji plastycznej i o to czy oceniamy innych na podstawie wyglądu.
W raporcie czytamy, że 46 proc. Polek i Polaków jest zadowolonych ze swojego wyglądu, natomiast 27 proc. nie jest z niego zadowolonych (27 proc. ankietowanych udzieliło odpowiedzi "nie wiem"). Kobiety mają najwięcej zastrzeżeń do swojej wagi, często martwią się również niewystarczająco kształtnymi piersiami i pośladkami oraz posiadaniem rozstępów i blizn. Mężczyźni z kolei martwią się zbyt małą ilością masy mięśniowej, pragną być wyżsi i przytyć.
Aż 79 proc. ankietowanych przyznaje się do kompleksów dotyczących własnego wyglądu (w grupie mężczyzn było to 59 proc. natomiast w grupie kobiet aż 85 proc.). Dotyczy to głównie młodych osób, bowiem według raportu akceptacja własnych niedoskonałości przychodzi z wiekiem.
Większość, bo aż 8 na 10 osób wśród ankietowanych uzależnia swoje samopoczucie od własnego wyglądu. Ponad połowa często porównuje się pod kątem atrakcyjności z innymi. Podobnie jest z uczuciem zazdrości podczas oglądania czyichś zdjęć w mediach społecznościowych. Nawet 55 proc. z nas zdarza się w jakiś sposób retuszować swoje zdjęcie przed publikacją, aby prezentować się na niej korzystniej. Przyznajemy też, że oceniamy innych po okładce. Opinie bazujące na wyglądzie wyrabia przeszło 86 proc. z nas, choć częściej jest to „cnota” mężczyzn.
-Codzienność zdominowana przez media masowe wymusza na nas nieustanne obcowanie z niemożliwym do spełnienia kanonem piękna. (...) W wielu przypadkach to mit wykreowany na potrzeby reklam. Liczne badania udowadniają, że konstruowane w ten sposób obrazy mają duży wpływ na postrzeganie przez nas rzeczywistości – skomentowała Magdalena Podgórska, nutrikonsultantka i ekspertka Nutridome.