
Czekoladziarnia Wrocław to dość nietuzinkowe miejsce. Poza tradycyjnymi specjałami klienci mogą skosztować tutaj różnych wariacji smakowych czekolady. Na przykład z kawałkami boczku czy serem pleśniowym. Ostatnim przebojem, o którym zrobiło się głośno są jednak suszone larwy mącznika.
Przysmak znany na całym świecie
Suszone larwy mącznika - jak twierdzą ci, którzy ich próbowali - smakują podobnie do orzechów. W Europie jest to jeszcze dość szokujący dodatek do pokarmu, ale w Azji, Ameryce Południowej czy Afryce są one popularną częścią diety.
Larwy tego owada są bardzo bogate w białko, wapń, żelazo czy cynk. Poza tym wprowadzenie ich do naszej diety nie przyczynia się do degradacji środowiska i produkcji gazów cieplarnianych. Okazuje się bowiem, że mączniki rosną bardzo szybko, przy ich produkcji nie ma odpadów poubojowych, minimalne jest również zużycie przez nie wody i pokarmu.
Jednym się to podoba, innym nie
Wrocławska knajpa ma oczywiście w swoim menu tradycyjne przysmaki okraszone nutą słodkości. Zjemy tutaj m.in. tort makowy z kremem śmietanowym, sernik z kajmakiem, czy brownie z orzechami laskowymi. Tym, co jednak zwróciło na lokal ostatnio największą uwagę są owady, którymi posypują desery z czekolady.
W morzu pozytywnych opinii znajdują się również negatywne. „(...) Staliśmy się celem ataku ludzi, którzy w rażący wręcz sposób godzą w nasze dobra osobiste. Obrażają już nie tylko nas, ale też naszych klientów, którzy śmią wyrazić inną (pozytywną) opinię. Skala tego ataku jest niesamowita, zachęcam wszystkich do tego, aby zobaczyć nasz profil na Facebooku, Instagramie czy też wizytówkę na Google. Od wczoraj otrzymujemy też informacje, że pewne osoby z uwagi na pozytywny komentarz jakiegoś naszego klienta, potrafią za pomocą Messengera i innych środków nawet do nich dzwonić. Budzi to w nas ogromny niepokój. Nie wiemy jeszcze jakie kroki podejmiemy, ale na pewno będziemy się konsultować z adwokatem w tej sprawie – powiedziała na łamach serwisu wroclaw.pl pani Monika, właścicielka Czekoladziarni.