Często nie zdajemy sobie sprawy, że zwykłe banknoty, które nosi się w portfelu, mogą mieć wysoką wartość. Unikatowe egzemplarze 10 zł mogą kosztować dużo więcej, niż nam się wydaje.
Numizmatyka to bardzo popularne hobby wielu Polaków, które towarzyszy nam od dawna. Zbieranie rzadkich monet i banknotów zaczęło się już w PRL-u i do teraz możemy znaleźć wielu pasjonatów. Podstawą kolekcjonowania jest przede wszystkim czysta satysfakcja i zadowolenie płynące z posiadania unikalnych przedmiotów. Takich jak na przykład specjalne 10 złotych.
Wartość banknotów określana jest poprzez numer i serię środka płatniczego. Kolekcjonerzy czasem zwracają uwagę na niskie numery serii, ale są też zainteresowani takimi banknotami, które mają praktycznie takie same cyfry. Cenne są też banknoty oznaczone nietypowymi numerami, mówiącymi o ważnych datach oraz posiadające szczególne oznaczenia literowe. Nie ma jednak wątpliwości, że przy dużej liczbie wydrukowanych banknotów 10 zł znajdziemy zaledwie kilkanaście lub kilkadziesiąt okazów, które mogą kosztować małą fortunę.
Niegdyś najcenniejsze były banknoty 10 zł z pierwszej serii AA, które to swoje czasy świetności miały do 2012 roku. Później na rynek trafiły zapasowe banknoty tego typu, co sprawiło, że wartość z tej serii mocno spadła. Obecnie najcenniejsze są dwie serie, mianowicie YA i ZA.
Najbardziej wartościowe numery seryjne to: 1234567 i 8765432. Ich wartość na aukcjach sięga nawet kilkunastu tysięcy złotych. Nieco tańsze są banknoty z numerami seryjnymi: 1234321, 1134311, 8175718 - choć i tak kolekcjonerzy mogą za nie zapłacić do kilku tysięcy złotych.
Kolekcjonerski banknot musi być w bardzo dobrym stanie – bez śladów brudu czy zagnieceń. Papierowe pieniądze są w dużo większym stopniu narażone na uszkodzenia niż monety. Dlatego też te zachowane w stanie idealnym są szczególnie cenne.
Stan idealny to taki, który sprawia wrażenie jakby banknot w ogóle nie był używany. Będzie on sztywny i bez jakichkolwiek załamań. Nie będzie również zaokrąglonych rogów, a połysk będzie w pełni oryginalny.