Zima często niesie za sobą intensywne opady śniegu i oblodzenie nawierzchni wokół naszych domów. W takiej sytuacji nie trudno o wypadek dla nas, rodziny, a nawet osób trzecich. Jeśli na schodach poślizgnie się kurier i upadek okaże się groźny, możemy zostać obciążeni pokryciem kosztów jego leczenia.
Schody pokryte śniegiem lub oblodzony podjazd stają się bardzo śliskie. Niezorientowani popełniają w tym wypadku bardzo duży błąd posypując te miejsca solą. Roztwór soli wnika w szczeliny różnych powierzchni i po odparowaniu wody zaczyna tworzyć kryształy, które powodują powstawanie wyrw i plam. Również materiał naszych butów jest niszczony przez szkodliwe działanie kryształów chlorku sodu.
Zamiast starać się rozpuścić lód można po prostu zwiększyć przyczepność na naszych schodach czy podjeździe. Posłużyć temu może kilka substytutów:
Gruboziarnisty żwir to dobry sposób, by zabezpieczyć powierzchnie o dużym spadku - np. wjazd do garażu. Kierowcy powinni również pamiętać o tym, że absolutną podstawą bezpiecznej jazdy w zimie są opony. Choć minimalna głębokość bieżnika w naszym kraju wynosi 1,6 mm, to często bywa nie wystarczająca. Specjaliści zalecają zainwestowanie w opony zimowe z minimum 4-milimetrowym bieżnikiem.