Szykowanie rzeczy na rodzinny wyjazd to najczęściej domena pań. Ale bądź tu mądry i potem to wpakuj do bagażnika! Niby tylko wypad na długi weekend lub 2-tygodniowe wakacje, a spakowane pół chałupy. No cóż, czasy, gdy podróżowałeś z samym plecakiem, dawno minęły. Ale spokojnie, podpowiemy ci, jak sprytnie wpakować rzeczy do samochodu (tak by jeszcze rodzina się zmieściła).
Umówmy się, w większości domów szykowanie się na wakacyjny wyjazd wygląda dokładnie tak samo: facet pakuje siebie, a kobieta siebie, dzieci, kosmetyki, apteczkę i wszystkie bardzo potrzebne rzeczy, bez których wakacje nie mają prawa się udać. Następnie głowa rodziny dostaje zawału, gdy widzi góry rzeczy, które "musi" wepchnąć do rodzinnego samochodu.
Jeśli ten wakacyjny Tetris cię co roku przytłacza, tym razem zastosuj naszą taktykę. Gwarantuję, że mniej się namęczysz, a i będzie cię to kosztowało mniej nerwów.
Wiele osób (szczególnie rodziców) planując wakacje, decyduje się na podróż samochodem, głównie dlatego, że może wykorzystać pojemny bagażnik. Przez takie myślenie, że dysponujemy większą przestrzenią, łatwiej dorzuca się kolejne rzeczy do zabrania. Warto wcześniej razem usiąść i zastanowić się, czy na pewno wszystkie te rzeczy są niezbędne.
Nie ma w tym krzty złośliwości, jednak to panie są bardziej praktyczne i przewidujące, natomiast panowie potrafią podejść do tematu bardziej zdroworozsądkowo. Znalezienie równowagi to jest coś, czego bardzo potrzebujecie.
Ustalone rzeczy warto następnie zapakować do kilku mniejszych toreb, by łatwiej było je układać w bagażniku. Ustalcie także, czy któreś bagaże będą wam od razu potrzebne. W ferworze układania walizek absolutnie zawsze najgłębiej ląduje to, co potem jest najbardziej potrzebne.
W pakowaniu samochodu chodzi nie tylko o ekonomiczne podejście do przestrzeni, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo twoje i twoich bliskich. Rzeczy luźno poukładane w trakcie potencjalnej stłuczki mogą stwarzać dodatkowe zagrożenie.
1. Pakuj wcześniej - i nie chodzi tu o marudzenie żony, ale o to, że pakowanie na ostatnią chwilę to zawsze zły pomysł. Robiąc to raz do roku, łatwo zapomnieć, że to dość pracochłonne i męczące fizycznie zajęcie. Nawet jeśli nie masz konkretnego planu czasowego podróży, to zaraz się okazuje, że dzieciaki już się niecierpliwią. Natomiast ty im szybciej chcesz skończyć, tym gorzej ci wychodzi. Tak więc najlepiej zrobić to wieczorem w dniu poprzedzającym wyjazd.
2. Ciężkie bagaże na spód - rzeczy zapakuj w torby lub walizki i to je ułóż na samym dnie bagażnika. Warto je dopchnąć do tylnej kanapy. Dzięki temu nie zmieni się środek ciężkości samochodu. Pamiętaj o tej wyjątkowej tobie, która będzie najbardziej potrzebna, jak dojedziecie na miejsce! Tak naprawdę najlepiej spakować niewielką podręczną torbę z rzeczami na podróż i pierwsze chwile po przyjeździe i schować ją jako ostatnią.
3. Pakuj ciasno - jeśli zabieracie śpiwory, koce, karimaty, koniecznie wciśnij je między walizki. Zaoszczędzisz cenne miejsce w bagażniku. Wykorzystaj także przestrzeń za nadkolami. Lekkie, mniejsze rzeczy pakuj od strony klapy bagażnika, ale nadal staraj się je pakować w jakieś torby, a nie luzem, np. zabawki na plażę wsadź do dużej ekotorby.
4. Nie pakuj po sufit - roleta czy półka to dodatkowe zabezpieczenie dlatego nigdy ich nie demontuj. W przypadku kolizji rzeczy będące na wysokości głów pasażerów wystrzelą do przodu. Jeśli bagażnik samochodowy jest zbyt mały, zastanów się nad zakupem lub wypożyczaniem bagażnika dachowego, czyli tzw. trumny.
5. Zapnij bagażom pasy - jeśli przewozisz większe torby także na siedzeniu dla pasażera, koniecznie przypnij je pasami. To zabezpieczy je przed przesuwaniem.
6. Sprawdź, gdzie jest apteczka, gaśnica i trójkąt - w niektórych samochodach są właśnie na dnie bagażnika, jednak gdy wybieracie się w podróż, powinny być w łatwo dostępnym miejscu, a nie przygniecione wszystkimi torbami.
7. Ogranicz ilość przedmiotów, które są luzem w kabinie pasażerskiej - przy dzieciach to może być trudne. Warto jednak zamontować organizery na zabawki ze sznurkami lub gumkami. Luźno leżące przedmioty mogą stanowić zagrożenie. 1,5-litrowa butelka podczas zderzenia zaczyna ważyć 60 kg, a smartfon aż 10 kg! Pilnuj dzieci, by napoje i inne przedmioty zawsze lądowały z powrotem w plecaku lub schowku.