Dzieci dla prawidłowego rozwoju potrzebują stabilizacji i harmonii, a także zgodnych rodziców. Jednak nie żyjemy w idealnym świecie i kłótnie się zdarzają. Czasem to żale, czasem krzyki i trzaskanie drzwiami, a czasem płacz w samotności. Choć mogą targać nami olbrzymie emocje, nigdy nie powinniśmy zapominać, że obok jest dziecko, które widzi, słyszy i czuje znacznie więcej, niż mogłoby się wydawać. Warto się starać, by takich sytuacji było jak najmniej, ale co zrobić, gdy już doszło do ostrej wymiany zdań? Podpowiadamy.
Reklama.
Reklama.
Kłótnie się zdarzają, nie oznacza to jednak, że powinniśmy sobie pozwalać na niekontrolowany upust emocji.
Warto pracować nad sobą, by do takich sytuacji dochodziło jak najrzadziej.
Jeśli jednak was już poniosło, zawsze należy wesprzeć dziecko, które było świadkiem awantury.
Eksperci są zgodni, że konflikty są nieuniknione. Mogą korzystnie wpływać na relacje, budować solidne fundamenty związku czy nawet wzmacniać poczucie bezpieczeństwa. Wiele zależy od nas samych. Jako dorośli powinniśmy nad sobą pracować i uczyć się, jak rozwiązywać takie sytuacje bez agresji. Co robić, gdy jednak się nie uda? Coś, o czym nigdy nie wolno nam zapominać, to to, że słowami czy gestami ranimy nie tylko siebie nawzajem, ale i dziecko, które jest cichym świadkiem takiej sytuacji.
Kłótnia rodziców to sytuacja, w której dwie najważniejsze dla dziecka osoby są dla siebie niemiłe i agresywne. To może sprawić, że będzie czuło się bezradne i przestraszone. Pamiętaj, to jak sobie radzicie z nieporozumieniami, różnicą zdań czy ustalaniem priorytetów, będzie miało olbrzymi wpływ na to, jak wasze dziecko będzie radziło sobie w podobnych sytuacjach w przyszłości.
Jak okazać dziecku wsparcie po kłótni rodziców?
Co zrobić, gdy was poniosło? Dziecko, które jest świadkiem awantury, może nie tylko się przestraszyć, ale także wyciągnąć nieprawidłowe wnioski. Dlatego nigdy nie zakładaj, że może nie słyszało lub skoro nie reaguje, to się nie przejęło. Jak uspokoić dziecko po kłótni rodziców? Podpowiadamy.
1. Uspokój siebie. Zanim zaczniesz rozmowę z dzieckiem, sam musisz dojść do ładu z własnymi emocjami. Nie będziesz w stanie okazać wsparcia dziecku, gdy nadal jesteś wzburzony lub zły. Jeśli potrzebujesz więcej czasu, idź na siłownię lub spacer. Warto jednak wyjaśnić dziecku, dlaczego chcesz to zrobić. Wyjście z domu bez słowa dla dziecka może być jeszcze bardziej przerażające. "Jestem wzburzony i muszę się przewietrzyć. Jak się wyciszę, wrócę i od razu przyjdę do ciebie".
2. Zastanów się, co widziało i słyszało twoje dziecko. Pamiętaj, dorośli są więksi, głośniejsi i silniejsi. Pomyśl, czy pojawiły się agresywne gesty czy pozy, przekleństwa lub wzajemne obrażanie, czy coś nie uległo zniszczeniu? Spójrz na sytuację z jego perspektywy i zastanów się, czy mogło się zdenerwować, przestraszyć, zasmucić. Nawet jeśli dziecko było w drugim pokoju, mogło słyszeć strzępy kłótni.
3. Zaproś dziecko do bezpiecznej przestrzeni. Gdy już się uspokoisz, zapytaj, czy chce porozmawiać o tym, co się stało. Nie każde dziecko może od razu mieć na to ochotę, może także potrzebować czasu. Daj znać, że jesteś chętny i gotowy, by wyjaśnić sytuację.
4. Porozmawiajcie szczerze. Może to być monolog, a może to być rozmowa, wiele zależy od dziecka. Będziesz musiał wyczuć sytuację.
Warto zaznaczyć, że jest ci przykro, że było świadkiem kłótni. Wyjaśnij, że sprzeczki się zdarzają i w złości mówimy różne rzeczy, których czasem nie przemyślimy.
Zapewnij, że postaracie się na następnym razem rozmawiać ze sobą o problemach bez krzyku. Oczywiście nie dawaj pustych obietnic, naprawdę warto popracować nad sobą. Nie obiecuj także, że taka sytuacja nigdy nie będzie miała miejsca. Powiedz otwarcie "Postaramy się, ale nie mogę obiecać, że zawsze sobie poradzimy z naszymi emocjami".
Nazwij uczucia, które mogło poczuć dziecko. Spróbujcie razem ustalić, czy się przestraszyło, zezłościło, a może zasmuciło.
Pokażcie, że z mamą doszliście do porozumienia, a dziecko nie ma powodu do zmartwień. "Nadal się z mamą kochamy, choć czasem się nie zgadzamy".
Najlepsze, co możecie zrobić dla siebie i dla dziecka, to pracować nad sobą w rozwiązywaniu konfliktów. Gdy sytuacja się powtarza, dziecko może czuć lęk i niepokój, nawet obwiniać siebie. Może także zacząć się źle zachowywać, by skierować uwagę rodziców na swoje negatywne zachowania, żeby przestali się kłócić. Jeśli częstotliwość kłótni rośnie, warto wesprzeć się pomocą specjalisty. Pomoże zarówno w komunikacji między partnerami, jak i podpowie, jak rozmawiać z dzieckiem.