Wspólna kąpiel rodzeństwa jest dziwna wtedy, gdy dzieci uznają ją za dziwną. Istnieją jednak obiektywne sygnały świadczące o tym, że czas zamykać drzwi od łazienki i pozostawić dziecko ze swoim ciałem sam na sam.
Reklama.
Reklama.
Nie ma dla rodziców bardziej upragnionego momentu w ciągu dnia, jak ten, gdy dzieci ochoczo wskakują razem do wanny, robią tam fale tsunami i wrzeszczą wniebogłosy. Zmęczone rozrabianiem w wodzie, śpią jak aniołki. Jednak ta sielanka musi się kiedyś skończyć.
Niezależnie od tego, jak rodzeństwo tęskniłoby lub namawiało rodziców do powrotu do wspólnych zabaw w kąpieli. Te 4 sygnały świadczą o tym, że dzieci nie powinny się już razem kąpać:
dzieci zaczynają dotykać nawzajem swoich genitaliów,
rozprawiają o nich,
inicjują zabawy z użyciem intymnych części ciała,
jedno z rodzeństwa albo obydwoje wskazują na potrzebę większej prywatności.
Jeśli dzieci poprawnie używają nazw widocznych części ciała, wiedzą, do czego są "służą" oraz wskazują, które z nich mają charakter prywatny, przyszła pora, żeby pożegnać się ze wspólną kąpielą z rodzeństwem.
Zaprzestanie wspólnych kąpieli będzie miało wpływ na indywidualną pracę i akceptację ciała u dziecka. Samo zacznie eksplorować zmiany zachodzące w jego ciele. Patrzenie na siebie i dotykanie w sytuacji prywatnej pozwoli ich zbudować zdrową relację z samym sobą.
Wiek, w którym powinno to nastąpić, nie jest jednoznaczny dla wszystkich rodzin. Terapeuci wskazują, że u jednych dzieci będzie to ukończenie 4 lat, u innych 7. Rodzeństwo płci przeciwnej powinno zacząć kąpać się osobno w wieku około siedmiu lat.
Sytuacja może rozwiązać się sama, gdy dziecko wyraźnie powie, że "nie chce się kąpać z siostrą/bratem" lub rodzice mogą sami wymusić prywatny czas łazienkowy dla każdego z dzieci. Niezależnie od tego, o ile wzrośnie rachunek za wodę.