Przez pandemię jedno na pięcioro dzieci odczuwa podwyższone poczucie lęku przed interakcją z rówieśnikami.
Aby dziecko polubiło szkołę, niezbędne jest pozytywne nastawienie rodzica do pozostawania w placówce.
Oswojenie dziecka z nowym miejscem wymaga od rodziców skupienia się na dobrych szkolnych doświadczeniach i wsparciu poczucia własnej wartości u dziecka.
Niezależnie od tego, czy dziecko rozpoczyna naukę w przedszkolu, nowej szkole, czy wraca na "stare śmieci", pierwsze tygodnie w placówce są dla niego stresujące.
Dzieci, praktycznie niezależnie od wieku, nie lubią rozstawać się z rodzicami. A kilkanaście miesięcy pandemii, tylko wzmogło stres związany z ponownym nawiązywaniem interakcji społecznych.
Co to jest lęk separacyjny?
Być może słyszałeś o lęku separacyjnym, ale myślisz, że dotyczy tylko niemowlaków. Tymczasem poczucie oderwania od rodziców dotyka także starsze dzieci.
Z tym że strach nie przejawia się już płaczem za rodzicem wychodzącym do drugiego pokoju, ale lękiem przed pozostawaniem w szkole czy przedszkolu.
Kiedy doświadczenie lęku separacyjnego się przedłuża, intensywne emocje nie odpuszczają, a z każdym dniem nasila się strach, psychologowie mówią o zaburzeniu lęku separacyjnego. To najczęstsze zaburzenie lękowe u dzieci poniżej 12 roku życia.
W ciągu roku jedno na 10 dzieci doświadcza podwyższonego poziomu lęku. Tak się dzieje w normalnych czasach. Badania pokazują, że w czasie pandemii ten wskaźnik wzrósł dwukrotnie.
Długotrwała izolacja wpłynęła na zdolności socjalizacyjne i poczucie bezpieczeństwa u dzieci. Po prostu czują się najlepiej w domu z rodzicami.
Objawami lęku separacyjnego są oczywiście: odmowa uczestniczenia w zajęciach poza domem, chodzenia do szkoły, brak potrzeby interakcji z innymi dziećmi.
Czasami lęk separacyjny przybiera objawy fizyczne, takie jak bóle brzucha, koszmary senne, bóle głowy czy przyspieszone bicie serca.
Odczuwanie stałego niepokoju u dzieci jest szkodliwe. Zalewany kortyzolem mózg nie jest w stanie funkcjonować prawidłowo. Hormon stresu zaburza umiejętności uczenia i zapamiętywania. Długotrwałe narażenie dziecka na stres wpływa na jego poczucie własnej wartości oraz może prowadzić do zaburzeń nastroju i depresji.
Jak pomóc dziecku polubić szkołę?
Pokonanie lęku separacyjnego to nie tylko zadanie dla dziecka. To przede wszystkim wyzwanie dla rodzica, który musi pokazać mu, jak ma poruszać się wśród nagromadzonych emocji. To jak mówi rodzic o szkole, ma kluczowe znaczenie dla rozwinięcia u dziecka chęci poznania nowego miejsca.
1. Potwierdź lęki i niepokoje swojego dziecka
To normalne, że dziecko boi się szkoły, nowych ludzi i przedmiotów. Nie neguj jego uczuć. Powiedz, że rozumiesz jego zmartwienia i na pewno nie jest z tymi uczuciami samo. Wiele innych dzieci też niepokoi się pierwszymi dniami w szkole.
2. Zachęcaj do zauważenia u siebie pozytywnych cech
Pomóż dziecku dostrzec w sobie pozytywne cechy. Rozwiń w nim nastawienie rozwojowe, które poprawi jego samoocenę. "Jesteś odważny, możesz to zrobić", "Masz świetne poczucie humoru, nie bój się rozmawiać", "Dobrze sobie radzisz w Minecrafcie, na pewno możesz podzielić się wiedzą z kolegami".
Ćwicz w domu, aby dziecko naprawdę przekonało się, że jest wartościowym, fajnym człowiekiem. Niech te stwierdzenia będą jego tarczą obronną przed lękiem i pomagają mu w szkole w przezwyciężeniu strachu przed interakcją z innymi.
3. Nie szalej
Mimo tego, że ruszyły zapisy na zajęcia sportowe, plastyczne, muzyczne i inne, nie przeładowuj kalendarza swojego dziecka. Jeśli ma problemy z zaklimatyzowaniem się w nowym miejscu, przerzucanie go do kolejnych grup, które również wymagają czasu adaptacji, przyniesie więcej złego niż korzyści.
Daj dziecku wolne. Niech wieczorami nic nie robi, tylko godzi się ze swoimi emocjami i kataloguje w głowie przeżycia całego dnia. Naprawdę nic się nie stanie, jeśli przez pół roku nie będzie chodziło na karate czy zajęcia z programowania.
4. Trzymaj się rutyny
Nie zmieniaj harmonogramu dnia z powodu szkoły. Oczywiście w wakacje dzieci mogły wstawać o 10 rano, a teraz trzeba budzić je wcześniej, ale niech reszta doby pozostaje bez zmian. Pory posiłków, czas na bajki, wspólne zabawy niech odbywają się o stałych porach, tych samych, które dotyczyły was przed wrześniem.
5. Poszukaj z dzieckiem pozytywów chodzenia do szkoły/przedszkola
Na razie twoje dziecko widzi tylko negatywy - czas bez rodzica, hałas, zagubienie w szkolnych salach. Są pewnie rzeczy, które mu się podobają, choć pogrzebane pod grubą warstwą strachu i poczucia opuszczenia.
Przejdź się w wyobraźni po szkole ze swoim dzieckiem. Pytaj go, czy jest w czasie tej wędrówki coś, co mu się podoba. To może być tablica z ogłoszeniami, widok z okna w sali czy marchewka z obiadu w szkolnej stołówce. Niech te szczegóły będą dla niego punktem do rozbudowania pozytywnych wyobrażeń o szkole.
6. Nie bój się
Także ty, rodzicu, spuść trochę z tonu i przestań się bać. Przez pandemię i wakacje miałeś swoje dziecko ciągle na oku, ale dla ciebie też ten czas minął. Twoje przesadne i emocjonalne rozmowy z dzieckiem oraz skupianie się na jego strachu, tylko potęgują w dziecku poczucie lęku. Skoro tata się boi, to ja też powinienem się bać - tak myśli wtedy twoje dziecko.