Dzień matki zbliża się wielkimi krokami, o czym co chwila przypominają nam reklamy w mediach. Przekonują, że w imieniu dzieci powinniśmy zaopatrzyć partnerki w kosmetyki, bieliznę, biżuterię lub, co gorsza, preparat na pamięć i koncentrację. Jednak, zamiast iść oklepaną drogą, warto pomyśleć o czymś innym, najlepiej, żeby się tego zupełnie nie spodziewała.
Zamiast kupować kolejny flakon perfum, wykaż się kreatywnością.
Udało mi się zaplanwać weekend we dwoje, tak, że ona niczego się nie spodziewała.
Dając w prezencie wolny czas, udowadniasz, że doceniasz to, co ona robi na co dzień.
Dlaczego nie warto iść w schematy
Szczerze odradzam takie działania, jak zakup powyższych, chyba że partnerka od lat używa tych samych perfum, których nazwę znacie i widzicie, że zawartość flakonu zbliża się do dna. Chociaż i tak jestem przekonany, że gdzieś w domu czekają już dwa zapasowe. Z bielizną czy biżuterią zawsze zachodzi ryzyko, że nie trafisz w rozmiar czy gust i będzie z tego więcej problemu niż pożytku.
Ale jednak skoro ta kobieta urodziła twoje dzieci, a one jeszcze nie zarabiają, warto podarować jej coś, dzięki czemu poczuje się doceniona. Przecież umówmy się, że fajnie jest być tatą, a ty masz ten zaszczyt dzięki niej. Podzielę się z tobą pomysłem, który bardzo dobrze się sprawdził. Przetestowałem przy okazji rocznicy ślubu, ale na dzień matki, też się przyjmie.
Doświadczenia, najlepiej w formie niespodzianki
Dawno temu doszliśmy do wniosku, że mamy stanowczo za dużo przedmiotów i rozsądek nakazywałby kupować mniej rzeczy, ustaliliśmy, że na wszelkie okazje najlepiej jest dawać sobie w prezencie doświadczenia. Wyjazdy, wizyty w fajnych miejscach, czasem jakiś kurs rozwijający hobby, bo to sprawia przyjemność na dłużej, niż np. bukiet róż.
Żeby zwiększyć szansę na sukces, musiałem zaangażować w całe przedsięwzięcie teściową. Zadzwoniłem zapytać, czy zgodzi się przyjąć nasze dzieci na weekend. Nie jest to taka prosta sprawa, bo mamy trójkę i żeby wziąć je sobie na głowę na cały weekend trzeba mieć silną psychikę i lubić gotować. Ale teściowej nawet nie zadrżała powieka.
Znalazłem hotel, który spełniał kilka warunków, po pierwsze był blisko, bo dwie godziny od domu, po drugie w środku był naprawdę ładny, apartament w stylu glamour z wanną w pokoju robi wrażenie, a po trzecie znajdował się w takiej lokalizacji, że żona na pewno nie wpadłaby na pomysł, że tam można spędzić romantyczny weekend.
Wolny piątek
Niestety, albo i stety, tylko dla mnie wolny. Kiedy ona pracowała, pojechałem po dzieci do szkoły i przedszkola, zanim zaczęła dzwonić i pytać, gdzie jesteśmy, minęły dwie godziny, była przekonana, że zabrałem dzieci na spacer, a tymczasem, one już jadły obiad u babci. Do domu wróciłem, kiedy kończyła pracę. Poprosiłem, żeby spakowała kosmetyki (ubraniami zająłem się wcześniej) i ruszyliśmy w drogę.
Oczywiście nie mówiłem, dokąd jedziemy, jak długo się da, ale przy planowaniu naturalnie należy uwzględnić preferencje kobiety, bo jeśli kocha morze, a góry niekoniecznie, a ty zabierzesz ją na survival w Sudety, to będzie zaskoczona, ale nie o taki efekt ci chodzi.
Ważny jest jednak element zaskoczenia. Tym razem wybrałem miasto, w którym żadne z nas wcześniej nie było, bo oboje lubimy odkrywać nieoczywiste miejsca.
Udany weekend
I choć restauracje były nadal zamknięte, spędziliśmy naprawdę udany weekend... pod Łomżą. Takiej lokalizacji zdecydowanie się nie spodziewała, ale na szczęście pogoda dopisała i udało nam się zobaczyć sporo w okolicy, a co najważniejsze odpocząć we dwoje. Taki wyjazd, choć daleki od egzotycznych wakacji daje sporo frajdy. Do dnia matki zostało jeszcze trochę czasu, jeszcze zdążysz zaskoczyć swoją kobietę.
Odrzuć wszelkie powielane schematy i zastanów się, co ją tak naprawdę ucieszy, bo czasem w przypadku zapracowanej młodej matki już samo odstawienie dzieci do dziadków może być wystarczającą niespodzianką, bo w końcu będzie mogła się wyspać. Jeśli nie macie w pobliżu nikogo, kto mógłby zająć się dziećmi, pomyśl o voucherze do SPA, a sam zajmij się w tym czasie dziećmi, albo zatrudnij na kilka godzin opiekunkę, a sami wybierzcie się choćby na piknik do parku.
Takie chwilowe ucieczki, dobrze robią nie tylko przy okazji święta, ale także bez okazji, to fajny sposób, żeby dać kobiecie dowód, że o niej myślisz i doceniasz to, co robi na co dzień.