Odpuść kiełbasę śląską. Oto 5 mięs na grilla, które sprawdzą się lepiej
Odpuść kiełbasę śląską. Oto 5 mięs na grilla, które sprawdzą się lepiej Fot. Unsplash
Reklama.
  • Kawałki mięsa, które kładziemy na grillu, muszą być lekko tłuste, aby nie wysuszyły się w trakcie smażenia.
  • Zamiast kupować kiełbasę o niewiadomym składzie, lepiej kupić surowy kawałek mięsa, który zamarynujemy samemu.
  • Tym bardziej że w tym tekście znajdziecie przepis na najlepszą marynatę do grillowanego mięsa na świecie.
  • Zmysł na zakupach nas nie myli i podświadomie kupujemy kiełbasy i karkówkę, które są szlagierami polskiego grillowania. Ale to nie wszystko, co sklep mięsny może ci zaoferować, gdy z paczką węgla drzewnego pod pachą, przekraczasz jego próg.
    Oto 5 jeszcze lepszych kawałków mięsa, które udoskonalą grillowanie.

    Stek z antrykotu lub rib-eye

    Chrupiące i dymne z zewnątrz, miękkie i pulsujące w środku są królami grillowania. Niezależnie od tego, czy wybierzesz wersję bez kości, czy z nią, konstrukcja steku pozwoli na uzyskanie idealnej soczystości. Nie smaż na zbyt dużym ogniu.

    Polędwica wołowa

    To najdroższa część wołowiny. Sprawdzi się dla tych, którzy nie lubią, jednak gdy mięso jest zbyt tłuste oraz razi ich wycinanie kostek. Polędwica wymaga jednak umiejętnego grillowania, zbyt długo trzymana na ogniu może się wysuszyć. Lekko krwista w środku, będzie wspaniale smakować.

    Golonka

    Daruj sobie karkówkę, prawdziwy facet wciąga golonkę. Jeśli wydawało ci się, że golonka to tylko w kapuście podlewana piwem, to po położeniu tego kawałka na ruszt przekonasz się, jak srogo się myliłeś. Daj jej dwie godziny powolnego dochodzenia na ogniu, a nie pożałujesz. Na dobre rzeczy, warto czekać.

    Podudzia z kurczaka

    Daruj sobie pierś z kurczaka, chociażby żona nie dawała ci spokoju. Zbij argument, że to dla dzieci, bo przecież nikt nie lubi wysuszonej i mdłej piersi z grilla. Postaw na udka z kością. Są tanie, możesz je zamarynować w cokolwiek, a na dzieci wezmą kuraka w rękę i pobiegną dalej się bawić w berka.

    Kotlety jagnięce

    W Polsce nadal niepewnie podchodzimy do owczego mięsa. Niesłusznie! Wbrew pozorom jagnięcina to nie rarytas dla najbogatszych, a wartościowy i pyszny kawałek mięsa, który można dostać w marketach w przystępnej cenie. Kotleciki lub żeberka jagnięce zachowują soczystość na ogniu oraz stanowią mały kąsek, jeśli po zjedzeniu wszystkich powyższych porcji, czujesz, że już nic nie wciśniesz.

    Marynata chimichuri

    Na koniec dzielimy się uniwersalną marynatą na grilla, która będzie pasowała do wszystkich powyższych mięs.
    To aromatyczny argentyński sos oparty na ziołach. Argentyńczycy kochają mięso, więc dokładnie wiedzą, jak je marynować, by wydobyć z niego jak najwięcej smaku. Możesz im zaufać.
    Składniki:
    pęczek natki pietruszki
    oregano
    oliwa z oliwek
    czosnek
    papryczka chilli
    ocet winny
    sól
    pieprz
    Nie jesteśmy dyktatorami, jeśli chodzi o gotowanie, więc powiemy, że wszystkiego dodaj na oko i wedle uznania.
    Posiekaj drobno pietruszkę, zetrzyj czosnek na drobnych oczkach tarki. Pokrój chili, nie musisz usuwać pestek, chyba, że używasz marynaty także do potraw dla dzieci.
    Wlej do szklanki oliwę. W zależności od tego, jaką ilość mięsa marynujesz - od 1/4 do pół szklanki oliwy. Dolej łyżkę octu winnego i wrzuć zioła. Sól i pieprz do smaku.
    Najlepiej, jeśli przygotujesz marynatę na dzień przed grillowaniem i otoczysz w niej mięso. Dzięki zawartości octu mięso skruszeje i będzie pięknie się smażyło na grillu. A zioła będą miały czas na puszczenie olejków, które zapewnią wspaniały zapach kotletom.