Jeśli wydaje ci się, że na studiach zarywałeś noce, żeby się na...uczyć czegoś, to tak naprawdę nic nie wiedziałeś o zarywaniu nocy. Dopiero ojcostwo stawia wyraźną i wysoką poprzeczkę deprawacji snu.
Deprawacja snu, czyli jego niedobór, który wpływa na funkcje poznawcze mózgu, to chleb powszedni każdego rodzica.
By funkcjonować w miarę normalnie ojcowie muszą uzupełnić niedobory snu w ciągu dnia.
Ojcowie zdradzili nam, jak radzą sobie z nieprzespanymi nocami.
"Awake: The Million Dollar Game" to amerykańskie relaity show, w którym uczestnicy musieli pozostać przytomni przez całą dobę, zanim zaczną brać udział w różnych zadaniach.
Brzmi znajomo? Nakręcono tylko jeden sezon. Uczestnicy to szczęściarze, bo standardowy rodzic musi być przytomny longiem przez 24-godziny przez co najmniej pierwsze 365 dni życia niemowlaka. A nie dostaje za to miliona dolców.
Chyba że na tyle wycenisz uśmiech "bombelka". Ale znów, za uśmiech dziecka nikt nie da ci maserati.
Niemniej kochasz swoje dzieci, na ten moment nie kroi się dla ciebie nigdzie milion zielonych, więc przyda ci się rada, jak walczyć z bezsennością, gdy masz na chacie niemowlę i jak spać, by się wyspać.
Najlepiej, gdy doradzą ci inni ojcowie.
Weekendowe drzemki
– Musisz nadrobić stracone godziny snu – mówi Paweł. – Nigdy nie miałem oporów, żeby kimnąć się koło bobasa w sobotę i niedzielę, gdy nie miałem pracy. A trzeba przyznać, że nasz maluch potrafił i trzy razy spać w ciągu dnia. A w ogóle momenty, gdy we trójkę leżeliśmy w łóżku były dla mnie super przyjemne.
One niczego nie pamiętają
– Dzieci w sensie. Dzieci niczego nie pamiętają, co wydarzyło się w pierwszym roku ich życia – mówi Tomek. – Więc wychilluj, naprawdę dziecko nie będzie cię rozliczało za to, ile minut poświęciłeś mu na zabawę. Czasem, gdy mała po prostu gugała w łóżeczku albo kojcu, a ja zaliczałem kilkuminutową drzemkę.
Zawołaj mamę
Michał mówi, że zdaje sobie sprawę z własnego egoizmu, ale sen nie wybiera. – Po prostu, gdy zostawałem sam z dzieckiem, dzwoniłem po moją mamę. Mieszka niedaleko, więc ona przychodziła na godzinę, a ja odsypiałem. A potem już sam się zajmowałem córką – opowiada Michał.
Grafik
– Młody jadł co bite trzy godziny. Jak w zegarku. Razem z żoną ustaliliśmy dyżury. Każdy mógł swoje trzy godziny, spędzić jak chce - spać, jeść, leżeć przed telewizorem, a drugi miał na rękach bobasa – tłumaczy Igor. – Polecam każdemu. To był w pełni równy podział obowiązków.
Odsapka
Arek spał jak zabity w tygodniu. Jego żona karmiła piersią i nie budziła go do przewijania dziecka. Za to w weekend Arek odbębniał swoją część. – Wszystkie nocki moje! – cieszy się Arek. – A do tego także opieka w ciągu dnia, żeby moja żona mogła naładować akumulatory na cały tydzień, gdy ja będę w pracy. Takie rozwiązanie nam odpowiadało.
Power napping
Łukasz opowiada anegdotę o Einsteinie, który podobno zasypiał w fotelu, trzymając w dłoni ciężką szklaną kulkę. Gdy przechodzić w stan głębokiego snu, upuszczał ją i budził się. Taki power napping całkowicie wystarczył mu, by zregenerować umysł.
– Robiłem tak samo, ale z grzechotką w ręce – śmieje się. – Nie pomnę, ile razy uśpił mnie dźwięk szumiącego misia, a uratowała spadająca z kolan książka. Fakt, że działało i czułem się lepiej po takiej krótkiej drzemce.
Dobra drzemka czasami potrafi być przyjemna jak przejażdżka Maserati. W zależności od potrzeb, wybierz, a co masz akurat większe szanse.