Nie żeniłeś się z nim, ale myślałeś, że zawsze będziecie razem. Tymczasem w jego życiu pojawiła się kolejna osoba, która poważnie zagraża waszej relacji. Zamiast obrażać się na swojego przyjaciela, że nie ma dla ciebie czasu i nie dba o waszą przyjaźń, sam ogarnij, jak możesz go wesprzeć w tym niełatwym dla niego czasie.
Przede wszystkim to idealna wymówka, aby mógł wyjść z domu. W dodatku pogadacie sobie nie tylko o treningu. Zajęcie mu rąk hantlami i głowy liczeniem powtórzeń sprawi też, że niekoniecznie będzie nawijał tylko o dzieciach. To odciąży jego głowę i twoje uszy.
On też ma świadomość, że marzenie o Mustangu zostało zastąpione Skodą w wersji kombi. Nie dobijaj go. Zamiast utyskiwać, że rozgniatasz tyłkiem chrupki kukurydziane, po prostu zgarnij je ręką na dywanik podłogowy. Tak samo, jak robi to twój najlepszy przyjaciel.
Nie mów, że jest pantoflarzem
Z pewnością twój kumpel konsultuje wszystkie wyjścia na miasto ze swoją żoną. Ona teraz jest pierwszą instancją, do której się zwraca, bo jego plany muszą być skorelowane z jej kalendarzem, imprezami w przedszkolu, terminami szczepień i wizytacjami dziadków. Zamiast mówić, że "żonka ci zabrania", zaproponuj inny termin spotkania.
Nie wpadaj do niego bez zapowiedzi
Szczególnie w pierwszych miesiącach od urodzenia dziecka. Jest duża szansa, że w przedpokoju potkniesz się o matę edukacyjną, jego żona będzie odsypiała nocne karmienia, a on w nerwówce starał się uśpić niemowlaka. Nie pogadacie. A twoja wizyta wkurzy go, zamiast ucieszyć.
Tak, może urwać się z imprezy wcześniej
Nawet jeśli umówiliście się na całonocną imprezę, twój przyjaciel ma prawo poczuć się zmęczony i chcieć wrócić do domu przed północą. Zrozum, że prawdopodobnie ma za sobą kilka nieprzespanych nocy i nie chce dokładać sobie kolejnej. Tym bardziej że wasze wyjście skończy się kacem następnego dnia, a małe dziecko w domu nie uszanuje jego bólu głowy i będzie głośno manifestowało swoje potrzeby.
Zawsze odbieraj od niego połączenia
Rodzice mają dziwne pory aktywności. Mogą być na nogach od 5 rano albo nadrabiać zaległości filmowe o 3 w nocy. Niemniej, jeśli twój kumpel dzwoni do ciebie, to na pewno ma coś ważnego do powiedzenia. Być może chce się umówić i pogadać o serca albo po prostu wyrzucić z siebie nadmiar emocji. Wysłuchaj, zbyt często zaniedbywane jest zdrowie psychiczne mężczyzn i zostają oni sami ze swoimi problemami. Jeśli potrzebuje pogadać o świcie, to tak jest i musisz odpowiedzieć. Taka jest rola najlepszego przyjaciela.
Baw się z jego dzieckiem
Możesz nie lubić dzieci, ale ten konkretny osobnik będzie częścią życia twojego przyjaciela już na zawsze. Dobrze, żebyś także z nim miał dobre relacje. Poza tym każdy młody tata marzy o tym, żeby ktoś, choć na chwilkę zajął się jego dzieckiem, gdy on tymczasem oddali się w kierunku kanapy.
Zapytaj o dzieci
Może na początku się krygować, że nie chce mówić i woli posłuchać o twoim szalonym życiu singla. Za chwilę zapłonie jak zapałka. Młodzi rodzice uwielbiają mówić o swoich dzieciach. Daj mu się wygadać. Posłuchasz chwilę o nowych zębach i pierwszym wyplutym słoiku marchewki, a potem opowiesz o nowej randce z Tindera.