Już prawie mamy go z głowy. Rok 2020 będzie czasem, który zapamiętamy wszyscy. Ogólnoświatowa pandemia to w końcu tylko jedna z wielu nieprzyjemnych rzeczy, które nas spotkały w ciągu ostatnich miesięcy. Na początku roku w Australii ogłoszono stan klęski żywiołowej w następstwie pożarów buszu, które zabiły niemalże 500 milionów zwierząt.
Rok 2020 zapamiętamy głównie, jako okres walki z pandemią.
Chociaż nigdy nie zapomnimy o koronawirusie, w ciągu ostatnich 12 miesięcy spotkało nas też trochę dobrego,
Wybranie dobrych wydarzeń w 2020 roku nie było łatwe, ale oto one
8 pozytywnych rzeczy, które wydarzyły się w 2020 roku
Potem o mało nie doszło do trzeciej Wojny Światowej, w Stanach doszło do impeachmentu, ale Donald Trump pozostał prezydentem, zmarła żywa legenda koszykówki Kobe Bryant, co rusz dochodziło do zapaści na giełdzie, w pewnym momencie ropa była tak tania, że firmy musiały płacić za to, aby ktoś ją od nich wziął. A dodajmy do tego wyniszczający nas powoli efekt cieplarniany, Kaczyńskiego, wygrane przez Dudę wybory i walkę na ulicach o prawa kobiet.
Rok 2020 nie jest rokiem, który będzie wspominać z uśmiechem. Jednak uznaliśmy, że przyjrzymy się mu dobrze i choćbyśmy musieli szukać tydzień, znajdziemy kilka rzeczy, które w 2020 roku były pozytywne. Poniżej lista wydarzeń, które być może pozwolą nam myśleć o 2020 roku nie jako o złym czasie, ale o tragicznym czasie, w którym były lepsze momenty.
Pentagon potwierdza – spotkaliśmy UFO
Mimo że o tym raportach mówiło się od lat, to dopiero w 2020 roku Marynarka Stanów Zjednoczonych zdecydowała się je opublikować. Te szczegółowo opisały spotkania samolotów wojskowych z niezidentyfikowanymi zjawiskami powietrznymi. Oczywiście nie oznacza to, że Pentagon potwierdził istnienie kosmitów, a jedynie, że zdarza się faktycznie czasami spotkać UFO.
Według wielu osób opisane w raportach statki powietrzne mogły być tak naprawdę dronami. Dziennikarze w rozmowie z przedstawicielami z Pentagonu usłyszeli, że za opublikowaniem raportu stała chęć złamaniu tabu u wojskowych przed raportowaniem niezidentyfikowanych zjawisk.
Parasite wygrał Oscara i mogliśmy go obejrzeć w kinach
Gdy ogłoszono, że film Bong Joon-ho został uznany za najlepszy film tego roku, cały internet się radował. W końcu "Parasite" był jedną z najciekawszych produkcji i wydawało się, że tak mały film nie ma szans na ostateczne zwycięstwo, w królestwie pieniędzy i sławy. Jednak się udało i historia pewnego rodzinnego kłamstwa została uznana za najlepszy film 2019 roku. A do tego było to w czasie gdy Polskie kina były otwarte i mogliśmy obejrzeć film nawet w dwóch wersjach kolorowej i czarno białej. Pamiętacie kina? To były czasy.
Harvey Weinstein został skazany na 23 lata więzienia
Chociaż, aby do tego doszło, musiały ucierpieć dziesiątki, jeśli nie setki kobiet, ale momenty, gdy sprawiedliwość tryumfuje, powinny być cenione. Weinstein i jego zachowanie w stosunku do kobiet było brzydkim sekretem Hollywood, o którym wszyscy wiedzieli, ale bali się o nim mówić. Gdy na fali #MeToo wielu przemocowców, zostało pociągniętych do odpowiedzialności, świat stał się trochę lepszy. I gdy jedna z najważniejszych osób w Hollywood, nie była w stanie pokonać systemu, nawet swoim gigantycznym bogactwem, dało nam to nadzieję, że od teraz nie będzie nikogo ponad prawem.
Wyszliśmy na ulice
Czasami nie wystarczy irytacja na facebooku i narzekanie na czym świat stoi. Aby pokazać, że potrzebujemy zmiany, musimy walczyć o swoje prawa. Niestety często, aby do tego doszło, musi najpierw wydarzyć się jakaś tragedia. Tak było w i jest w wypadku marszy walczących o prawa kobiet. Chociaż wynikają one z tego, że polski rząd nie szanuje naszych prawa, pokazuje, że umiemy się o siebie nawzajem troszczyć. W sieci przy okazji każdego strajku pojawiały się telefonu do prawników, którzy pomagali zatrzymanym za darmo.
Firmy pozwalały kobietom nie pojawiać się na swoich stanowiskach, aby te pokazały, co sądzą o decyzji na temat zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. I chociaż walka trwa, to mało kto z niej rezygnuje. Wierzymy, że nam się uda zmienić ten kraj na trochę lepsze miejsce do życia.
Joe Biden został prezydentem Stanów Zjednoczonych
Chociaż serduszko mnie bolało, gdy szansę na nominację stracił Senator Bernie Sanders to i tak trzymałem kciuki, aby wielka pomarańcz została wykopana z Białego Domu. Tak się ostatecznie stało i chociaż Trump nadal próbuje wierzgać i podkopywać amerykańską demokrację, mało prawdopodobne, aby udało mu się jeszcze dużo nabroić. Przed Bidenem i Stanami Zjednoczonymi bardzo trudny okres, w którym nie tylko trzeba pracować, aby zapewnić USA i innym krajem lepszą przyszłość, ale naprawić również wszystko to, co spieprzył Donald.
Prywatne firmy, robią wszystko, aby wesprzeć chorych
Restauracje, hotele i właściciele małych firm nie schowali głowy w piasek, mimo tragicznego zachowania naszego rządu w reakcji na Covid. Zamiast otrzymać wsparcie, wielu przedsiębiorców znalazło się na skraju upadku. Ich reakcja? Wsparcie dla potrzebujących. Wiele firm zdecydowało się rozwozić posiłki i napoje osobom głodnych. Wyprowadzać psy dla tych, którzy bali się koronawirusa.
W momencie największego lockdownu tysiące ludzi w Polsce robiło wszystko, aby innym było łatwiej poradzić sobie z chorobą. I oczywiście smuci, że tego typu zachowania na nic się przydały, przez bezmyślność polskiej partii rządzącej, ale te małe przejawy człowieczeństwa w momentach, gdy najbardziej ich potrzebujemy, były po prostu wzruszające.
Polio zniknęło z Afryki
25 sierpnia WHO przekazało nam wspaniałą wiadomość. Okazało się, że od 2016 roku na terenie całego kontynentu nie pojawił się żaden nowy przypadek Polio. I chociaż wiele innych chorób nadal atakuje kraje na czarnym lądzie trudno nie cieszyć się z tego, że jeden z najstraszniejszych został całkowicie pokonany.
Marcus Rashford nakarmił tysiące dzieci w Wielkiej Brytanii
- Wiem, co znaczy głód. Moi przyjaciele z dzieciństwa zapraszali mnie do siebie, bo chcieli, żebym zjadł kolację. Żadne piłkarskie trofeum nie będzie warte tyle, co rozwiązanie problemu głodu wśród dzieci - napisał Marcus Rashford, gdy postanowił postawić się Borisowi Johnsowi i walczyć o to, aby głodne dzieci w UK otrzymały darmowe posiłki, które zostały skasowane w momencie zamknięcia szkół. Piłkarz zebrał tysiące podpisów, a Torysi w końcu się poddali i zrobili to co było trzeba od początku.