Świat dla kobiet nadal nie jest zbyt przyjaznym miejscem. Twoja córka będzie musiała w nim wywalczyć miejsce dla siebie. Niektórzy będą od niej oczekiwali, że będzie zawsze ładnie wyglądać, dużo przepraszać, nie gderać, że będzie asertywna, ale nie wroga.
Znalezienie równowagi pomiędzy samoświadomością i oczekiwaniami społecznymi nie będzie łatwe. Chyba że dasz jej do ręki narzędzia. I nie jest ważne czy powiesz te słowa bezpośrednio do niej, ona musi usłyszeć, jak to mówisz.
Jako najważniejszy mężczyzna jej życia tworzysz obraz idealnego człowieka, dobrego i empatycznego, właśnie z ciebie powinna brać wzór jak żyć w zgodzie ze sobą w świecie, który niekoniecznie będzie chciał ją poznać.
"Umówię cię do dentysty"
Niby nic, ale przypomnij sobie czy kiedykolwiek wypowiedziałeś zdanie, które ma na celu dokonywanie ustaleń i wprowadzenie ich w życie? Czy nie jest tak, że zwykle to twoja żona przypomina ci o terminach wizyt lekarskich czy fryzjerze?
To bardzo ważne, by twoja córka zauważyła, że kwestie organizacyjne nie spadają tylko na matki. A także, że ustalane terminów spotkań wiąże się z negocjacjami i wskazaniem, że czas każdego z domowników jest ważny.
Komentarz polityczny
I tu zaczynają się schody, bo musi być pozytywny. Łatwo pluć, że ci źli, a tamci gorsi. Nawet jeśli nie interesujesz się polityką, z pewnością jesteś w stanie przypomnieć sobie posła/ministra/senatora, który w wyborach zrobił na tobie wrażenie rozsądnego człowieka. Tyle wystarczy, by zbudować w córce zaangażowanie społeczne.
Być może będzie to świetna lekcja dla ciebie, aby zagłębić się w politykę lokalną i przekonać się, że są ludzie, którzy wykonują pracę u podstaw.
"Nie zgadzam się z nią, ale widać, że wierzy w to, co mówi"
Dużo prościej byłoby powiedzieć, że "baba się nie zna" albo "przesadza z tymi emocjami". Dla twojej córki będzie to jednak komunikat, że okazywanie emocji jest czymś złym, a przecież chcesz ją nauczyć czegoś odwrotnego. Powinieneś pokazać, że nawet jeśli kiedyś emocje wezmą nad nią górę, gdy będzie walczyła o usłyszenie swojego głosu i idei, ma do nich prawo.
Dziewczyny są świetne
Wiemy, że dziewczyny mogą uprawiać sport i powinny to robić. Pot, mokre skarpetki i ciężki oddech nie są upokarzające, są znamionami siły. Przyłóż do tego rękę i głośno pochwal kobiety w sporcie, bo w nierównym świecie gen rywalizacji okaże się niezbędny.
Nawet na naszym polskim podwórku jest wiele świetnych zawodniczek z różnych dyscyplin – Joanna Jędrzejczyk (sztuki walki), Joanna Jóźwik (lekkoatletyka), Ewa Pajor (piłka nożna).
"Dziękuję za poświęcony czas"
A potem w ogóle nie starasz się rzucić słuchawką o ścianę. Tak, twoja córka też musi nauczyć się być uprzejma wobec pracowników obsługi klienta. I choć żyłka nabrzmiewa ci z każdym kolejnym odtworzeniem "grania na czekanie", to zachowaj twarz. Musisz nauczyć córkę kultury, zrobisz o tylko wtedy, jeśli sam będziesz grzeczny.
"I wtedy wujek Michał..."
Opowiadaj swoim dzieciom o młodości, znajomościach i krzywych akcjach z przyjaciółmi. Niech wiedzą, że mają prawo do zabawy, a ojciec nie zawsze był sztywniakiem. Co więcej, on wcale nie jest sztywny, tylko odpowiedzialny.
Sama rozmowa o błędach młodości to świetna lekcja. W dodatku zbliża was do siebie, bo dzielisz się sekretami, a to wzmacnia poczucie w twoim dziecku, że możecie sobie wzajemnie ufać.
"Przepraszam, że ci przerwałem"
Przerywanie to szczególnie brzydki nawyk, którego trudno się pozbyć. Musisz jednak w czasie rozmów z innymi ludźmi hamować swoje dominacyjne zapędy. Twoją córkę też będą czekały rozmowy kwalifikacyjne, dyskusje, spory w pracy. Powtarzając "przepraszam, że ci przerwałem" i dając jej dojść do głosu, dajesz jej sygnał, że to, co chce powiedzieć, jest ważne.
Właściwe komplementy
Już nie komplementuje się kobiet, że są ładne. Każda z nich wykonuje ciężką pracę, która pozwala im czuć się atrakcyjnie. Zamiast słodzić ludziom w telewizji czy mówić o żonie "ślicznotka", pokaż córce, że doceniasz wkład kobiet w starania o dobre życie. To nie tylko pozwoli im docenić wykonaną właśnie pracę, ale zaprocentuje większą pewnością siebie.