Ludzie zazwyczaj wyobrażają sobie gracza jako faceta, który mieszka w piwnicy, ma wyraźną nadwagę, a ubrudzone czipsami ręce wyciera w nieprany od tygodnia t–shirt. A jak jest naprawdę?
Oczywiście to krzywdzące stereotypy. Gry przestały być rozrywką tylko dla dzieci (tych małych i dużych) i trafiły do mainstreamu. Duży wpływ na to miał fakt, że pierwsze pokolenie graczy, które wychowywało się na grach, to dzisiaj trzydziestolatkowi i czterdziestolatkowie, którzy wciąż lubią grać.
Producenci muszą więc tworzyć rozrywkę, która zdobędzie serca zarówno licealistów, jak i pracowników korporacji. Gry mają więc coraz więcej głębi emocjonalnej, poruszają tematy, które do niedawna były tematem tabu.
Graczy na świecie są miliony. To ludzie młodzi i starzy, mężczyźni i kobiety. Panie coraz chętniej sięgają po pady do grania. Postanowiliśmy więc wybrać kilka gier, w które warto grać ze swoją drugą połówką. Nieważne czy jest zajadłą "gamerką" tak jak wy, czy dopiero próbujecie ją przekonać do tej rozrywki.
Overcooked 2
Overcooked to dosyć szalona gra, w której waszym zadaniem prowadzenie kuchni w restauracji.
To typowa "party game", więc razem z partnerką musicie przygotowywać zamówienia, dla klientów. Brzmi to oczywiście jak banał, ale dzięki ciekawym planszom restaurację nieustannie ogarnia chaos, a ogarnięcie go nie jest łatwe. Nawet jeśli macie poczucie, że świetnie dogadujecie się ze swoimi partnerkami, w tej grze może zdarzyć, że poniosą was emocje i zdarzy się wam rzucić tekstem, którego będziecie później żałować.
Portal 2
Seria stworzona przez Valve to jeden z najlepszych tytułów, jeśli chcecie kogoś przekonać do tego, by polubił gry komputerowe. Kooperacyjny "Portal 2" wymaga od graczy sporej ilości kombinowania.
Celem jest rozwiązywanie serii zagadek przy wykorzystaniu specjalnych portali. Ta łamiąca prawa fizyki gra zapewni mnóstwo radości każdemu graczowi. Czasami może się zdarzyć, że warkniesz na swoją drugą połówkę, jeśli nie będzie wiedziała, co ma zrobić, ale gdy w końcu uda wam się wspólnie ukończyć tę grę – uczucie spełnienia będzie niesamowite.
Bomberman
Możemy udawać, że najlepsze gry to te z najpiękniejszą grafiką, złożonym scenariuszem albo z najbardziej immersyjnym trybem gry, ale często największą radość i tak sprawia graczom to, co najprostsze.
Bombermana zna każdy. Trzeba podłożyć bombę w takim miejscu, aby "wdepnął" w nią przeciwnik. Prosta strategiczna rozrywka daje mnóstwo radości — choćby dzięki temu, że pozwoli powrócić do wspomnień sprzed lat tym, którzy pamiętają tę grę sprzed lat.
Little Big Planet 3
Casualowy co-op, który wciąga każdego, kto tylko położy ręce na padzie. Jest wesoło, kolorowo i niezbyt trudno, dzięki czemu możecie się dobrze bawić bez konieczności narzekania na siebie nawzajem, gdy coś wam nie wyjdzie.
LBP to po prostu urocza platformówka, w której zadaniem graczy jest dostarczenie ludziom w każdym wieku jak największej ilości zabawy.
Cuphead
Jeśli szukacie powodu, aby wasza partnerka z wami zerwała, nie szukajcie dalej. Wystarczy kilka godzin gry w Cupheada, abyście zaczęli się nienawidzieć.
Cuphead jest trudny. Naprawdę trudny. Tak trudny, że gdy znowu wam coś nie wyjdzie, macie ochotę wziąć monitor i wywalić go przez balkon. Cuphead to głównie udręka, ale przynajmniej grając we dwójkę będziecie dzielić to uczucie na dwoje.
Gang Beasts
Gangs Beasts to tytuł, który łączy specjalnie stworzoną słabej jakości fizykę i komiczne bójki między postaciami, które widzimy na ekranie. Jednocześnie grać mogą cztery osoby.
Uwaga – walki w tej grze mogą prowadzić do dosyć poważnych kłótni i wpłynąć na przyszłość przyjaźni czy związku. Jeśli kiedykolwiek mieliście ochotę wepchnąć waszą partnerkę do gigantycznej maszynki do mięsa, ta gra wam to umożliwi – i nie traficie za to do więzienia.
Worms: Revolution
Są takie gry, które nigdy się nie nudzą. Seria, która swój debiut miała w 1995 roku, od tego czasu zaowocowała ponad 20 różnymi tytułami, w których małe robaczki mordują się nawzajem.
Celem graczy jest oczywiście bycie tym robaczkiem, który przeżyje ostrzał. Przy okazji trzeba eliminować przeciwników za pomocą najrozmaitszych rodzajów broni. Jest głośno, zabawnie, a do tego jest idealna okazja, by wirtualnie i bez żadnych konsekwencji "dołożyć" swojej partnerce.
A Way Out
Autorzy genialnego “Brothers - A Tale of Two Sons” postanowili wstrząsnąć rynkiem, tworząc grę, w którą nie da się grać bez drugiej osoby. Gracze mogą skupić się głównie na opowiadanej historii, a nie na gameplayu. Dzięki temu gra zmieni się dla was w interaktywny film.
W grze wcielacie się w postacie Leo i Vinceta, którzy podejmują próbę ucieczki z więzienia. Współpracując możecie wpływać na bieg wydarzeń i uczestniczyć w budowaniu fascynującej historii o sile przyjaźni.
Mario Kart
Wyścigi to od lat rodzaj gier, który przyciąga rzeszę fanów. Każdy przecież lubi ścigać się samochodami.
Gorzej, gdy musicie grać w skomplikowaną symulację i każda stłuczka powoduje, że auto prowadzi się coraz gorzej. Pozostaje znaleźć grę, w której potrącanie przeciwników jest wręcz zalecane. Tak właśnie wygląda zabawa w Mario Kart. Legendarna seria nie wymaga żadnej wiedzy o wyścigach, wystarczy chęć robienia innym na złość.