
Najlepszymi specjalistami od wychowywania dzieci są ci, którzy ich nie mają. Ale nawet ludzie, którzy już zostali rodzicami, chętnie osądzają innych. Widzisz w restauracji zapłakane dziecko, któremu ojciec włącza bajkę na telefonie i myślisz sobie „ja bym nigdy tego nie zrobił”. Ile razy powtarzałeś sobie, że twoje dziecko z pewnością nie będzie jadło słodyczy wieczorem albo że nigdy nie podniesiesz głosu? I jak teraz wygląda twoje życie? Tylko mów szczerze.
REKLAMA
Odpowiem ci: tak, jak w przypadku innych ojców, których rodzicielstwo parę razy zdrowo przeciągnęło po podłodze a przy okazji – wybiło z głowy nierealistyczne zamierzenia z czasów, gdy byli jeszcze singlami. Rozdział życia pod tytułem „ojciec” najlepiej zacznij z pustą głową, bo jedno mogę ci zagwarantować: żadnego z tych ambitnych postanowień nie uda ci się dotrzymać.