Już jej nie kochasz, ale jesteś z nią dla dobra dzieci? Terapeutka ma dla ciebie jedną radę

Artur Grabarczyk
06 maja 2025, 12:32 • 1 minuta czytania
Wiesz, że wasz związek się wypalił. Nic już nie czujesz do swojej partnerki, a może dotarło do ciebie, że nigdy jej nie kochałeś. Wyjście z tej sytuacji wydaje się proste – odejść, nie marnować życia sobie i jej. No ale macie dzieci, więc dla ich dobra zostajesz. "W ten sposób tak naprawdę krzywdzisz swoje dzieci" – twierdzi terapeutka par.
Dzieci są świetnymi obserwatorami i dobrze wiedzą, że rodzice się ciągle kłócą i źle się traktują. Dorastanie w takiej atmosferze wcale nie jest dla nich dobre. fot. Pexels/Cottonbro Studio
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Marysia ma 4 lata, Julka jest dwa lata młodsza. Obie są ukochanymi córeczkami Jacka. I jedynym powodem tego, że jeszcze nie złożył papierów rozwodowych. Po raz pierwszy chciał to zrobić już dwa lata po ślubie. Długo się zbierał, by powiedzieć o tym Magdzie. Nie zdążył, ona go uprzedziła – powiedziała mu, że jest w ciąży. Jacek był przeszczęśliwy. Po pierwsze – marzył o tym, żeby być ojcem. Po drugie – był przekonany, że narodziny dziecka "naprawią" ich związek.


Nie łączy nas nic prócz dzieci

Nie naprawiły. Ani po narodzinach Marysi, ani dwa lata później, gdy na świat przyszła Julia, między Jackiem i jego żoną nie było ani trochę lepiej. Przeciwnie. Kłócili się częściej, bo do listy dawnych powodów doszedł jeszcze jeden – dzieci. Jacek słyszał już wszystko – że źle córki karmi, dziwnie ubiera, a nawet niewłaściwym tonem czyta im książki. Sam nie jest lepszy, tak samo głupio docina Magdzie. Awantury z byle powodu są więc na porządku dziennym. Nawet przy córkach.

O rozwodzie gadali już wiele razy. Oboje uważają go za dobry pomysł, bo nie chcą ze sobą być. Ale nie zamierzają rozstać się teraz. Jak mówią, córki są jeszcze za małe, potrzebują pełnej rodziny, muszą widzieć mamę i tatę razem, mieć normalny dom. Jak już będą większe, bardziej samodzielne, lepiej przygotowane, by zrozumieć, że mama i tata nie mogą być dłużej razem.

Takie dobro nie jest dobre

Takich par jak Jacek i Magda jest w Polsce mnóstwo. Takich, które wiedzą, że ich związek już dawno się rozsypał i nie ma sensu go składać. Ale są razem. Dla dobra dzieci. Problem w tym, że taka postawa ma niewiele wspólnego z dbaniem o dobro. I na dzieciach odbije się to tak samo mocno, jak rozstanie rodziców. "Rozwód nie jest dobry dla dzieci. Ale pozostawanie w związku, gdzie nie ma miłości, szacunku, gdzie jest przemoc psychiczna, fizyczna, emocjonalna lub finansowa, jest gorsze" – tłumaczy Beata Insińska, psycholożka i autorka profilu Terapeutka rozwodowa.

Zdaniem terapeutki, która pomaga parom ratować związek, o dobro dzieci warto walczyć, pracując nad sobą. Dotyczy to oczywiście obojga partnerów. Jeśli mają kryzys, nie potrafią się ze sobą normalnie porozumieć, to powinni zrobić wszystko, byto naprawić – pójść na terapię, poszukać wsparcia, próbować zmienić swoje nawyki. Ale jeśli to nie wychodzi i codzienność jest pasmem kłótni, pretensji, wzajemnych oskarżeń czy lodowatego chłodu, to lepiej, dla dobra swojego i dzieci, się rozejść. "Jeżeli Twoje dzieci wzrastają, obserwując takie zachowania, przemoc w jakimkolwiek wydaniu, będą uczyły się z tych wzorców i wielce prawdopodobne jest, że w przyszłości będą albo ofiarą, albo sprawcą przemocy" – tłumaczy Beata Insińska.

https://www.instagram.com/reel/DFlCVkEM6V7/?utm_source=ig_web_copy_link&igsh=MzRlODBiNWFlZA==

Z jej doświadczenia wynika, że rozwód rodziców zawsze jest doświadczeniem trudnym dla dzieci. Ale często jest to po prostu mniejsze zło. "Dzieci nie potrzebują perfekcyjnego modelu 'mama i tata pod jednym dachem'. One potrzebują miłości, spokoju, autentyczności. Jeżeli da się to wypracować w związku, warto próbować ratować relację, i dla siebie, i dla dzieci. Ale jeśli się nie to czasem największym darem, jaki możesz dać dziecku, jest pokazanie, że można się podnieść. Że można odejść z miejsca, które boli. Że można stworzyć nowe życie – z troską i szacunkiem" – twierdzi terapeutka.

Czytaj także: https://dadhero.pl/288589,terapia-malzenska-czy-terapia-dla-par-pomoze-uratowac-zwiazek