Najgorzej. Aż 13 najbardziej nudnych i sztampowych zdjęć, jakie możesz wrzucić na Tindera

Aneta Zabłocka
Masz tylko dwie sekundy na przykucie jej uwagi. Pierwszy najważniejszy cios twojej atrakcyjności to zdjęcie. Jedynie ono zdecyduje, czy będzie chciała opis. Więc nie zepsuj tego, mały! Powiemy ci jak.
Zdjęcia na Tindera. Takie rób i wrzucaj, by twój profil był atrakcyjny Fot. Unsplash
Musisz wrzucić 6 zdjęć, ale tak naprawdę one przejrzą tylko trzy pierwsze. To one spowodują, że dziewczyna będzie miała ochotę przeczytać opis twojego profilu. Tak, przykro mi, ludzie są wzrokowcami, ale na zdjęciach nie musi być Adonis z jedynie listkiem laurowym w wiadomych okolicach. Zdjęcia na twoim profilu muszą być schludne i ciekawe, by wzbudzić chęć poznania cię. I tyle.


Oto 12 typów zdjęć, których warto unikać.

1. Odbicie w łazienkowym lustrze
Wiemy, że musisz strzelić sobie jakoś selfika, ale błagamy bez mokrych ręczników i zakurzonych kaloryferów w tle. Poza tym jest to dość intymne pomieszczenie. Myjesz tu sporo części ciała, których nie chciałbyś pokazywać obcym ludziom. No i kibel w tle... Serio?

2. Uwaga, jadę!
Zdjęcie twojej ręki na kierownicy jest zupełnie niesexy. I choć może chcesz się pochwalić wypożyczonym Porsche czy BMW, to lepiej zachować przechwałki dla siebie. Fotka z fotelu kierowcy nie, fotka na torze wyścigowym obok auta tak. Widzisz różnicę?
3. Shirtless
Zrób jej niespodziankę, gdy poznacie się na tyle, żeby ona sama zdjęła ci tę koszulkę. 4. Treser dzikich zwierząt
Wiesz, że Tinder musiał wystosować specjalny zakaz portretowania się z tygrysami, bo tak dużo było fotek z nimi w aplikacji? Gdyby kusiło cię wrzucenie foty z wężem, skorpionem czy tarantulą uzyskasz ten sam efekt, co domorośli treserzy dzikich zwierząt - w lewo.

5. Maratończyk
Ćwiczenia fizyczne zawsze są w cenie, ale zdjęcia z siłowni (do tego dojdziemy później) i fotki zmaltretowanej miny po maratonie, ani nie zachęcą nikogo do biegania, ani do wyjścia z tobą na randkę. I proszę, jeśli już wrzucasz, to bez tej opaski frotte lub buffki na głowie.

6. Nowy Pudzian
Pakuj, pakuj, bo siatki ze sklepu same się nie przyniosą, ale daruj sobie wrzucanie zdjęć, jak puchną ci bice na siłce. Niewiele kobiet szuka miłości na siłowni, bo kojarzą się one z potem, smrodkiem i wstydem własnego ciała. Taki efekt chcesz uzyskać?

7. Rębacz
Nie wrzucaj zdjęć, gdy siedzisz za stołem zastawionym drinkami i pustymi butelkami. Może i wydoiłeś z kumplami trzy butle drogiej whisky, czy twoja dama zawsze może liczyć na szampana, ale nie ma co świecić przyszłej randce szkłem po oczach. 8. Mały Jaś
Uważasz, że najlepiej wyglądałeś 5 lat temu, gdy brzuszek było trochę mniejszy, a włosy mniej przerzedzone? To może być prawda. Jednak twój obecny wizerunek nie ma nic wspólnego z rzeczywistością wtedy. W dodatku pewnie w tle tego zdjęcia jest jakiś gadżet, ubranie czy kalendarz, który zdradzi prawdziwą datę wykonania fotki. I na co ci ten wstyd.

9. Top Gun
Jest szansa, że wieczorem na plaży twoje oczka skubały jeszcze ostatnie promienie słońca i czułeś się w obowiązku, by ponosić swoje stylowe okulary przeciwsłoneczne jeszcze przez chwilę. Ale jeśli za tobą mrok, na niebie pierwsza gwiazdka, a ludzie wokół ciebie już przysypiają, to czemu robisz sobie zdjęcie w okularach? Noc i okulary przeciwsłoneczne na jednej fotce odpadają.

10. Dzióbek
No nie.

11. Zdjęcie grupowe
Zdjęcia grupowe są ok, jeśli zmieścisz w kadrze co najwyżej 3 osoby. Najlepiej, żebyś był wtedy w centrum i prezentował się jako wodzirej zabawy.

Zdjęcia grupowe z wyjazdów na kolonie, autokarowe wycieczki objazdowe czy zlotu fanów "Gwiezdnych Wojen", na którym nie wiadomo, który to ty, nigdy nie powinny znaleźć się na twoim profilu na Tinderze.

12. Hugh Hefner w wersji soft
Na pewno masz jakieś przyjaciółki kobiety, z którymi jesteś związany i chcesz, aby kiedyś dziewczyna z Tindera je poznała. Nie wrzucaj fotek z samymi laskami na profil. Bo skoro masz już tyle fajnych dziewczyn wokół siebie, to czy w ogóle potrzebna ci jest kolejna? 13. Cudze dzieci
Pisaliśmy już o tym, że mężczyźni mają tendencję do wrzucania zdjęć z dziećmi na Tindera. Czasem są to ojcowie tych dzieci, i to im się chwali, że nie ukrywają tego faktu przed potencjalnymi partnerkami. Jednak czasem faceci pożyczają dziecko sąsiadów lub rodzeństwa, by wzbudzić w kobietach empatię. Serio, panowie?

Wydaje ci się, że teraz to niewiele rodzajów fotek zostało, żeby wstawić je na Tindera?

Kieruj się zasadą - bądź sobą. Na zdjęciach niech będzie prawdziwy Tomek, Romek i Michał, a wszystko zadzieje się samo.