Ciągle tylko oglądacie seriale? 5 rzeczy, które możecie robić razem i mieć z tego lepszy ubaw

Aneta Zabłocka
– Może coś obejrzymy? – rzuca któreś z was po raz kolejny. Z tym, że wybieranie filmu trwa godzinami, bo różnicie się gustami. Nie ratuje was ani Netflix, ani HBO, ani Amazon Prime. No to może wyłączcie telewizor i zajmijcie się sobą na nowo. Tu zgarniecie kilka inspiracji.
Randka w domu w czasie pandemii. Jak się nie nudzić w związku? Fot. Toa Heftiba/Unsplash

Karty

Czy ktoś je jeszcze pamięta? Grę w pana, makao czy tysiąca. Kiedyś wszyscy cięliśmy w karty, na dnie naszych pamięci miotają się jeszcze zasady gier przyswojonych w dzieciństwie.

Czemu ich nie odkurzyć? W dodatku możecie się uspołecznić i zaprosić inną parę na double date i rozwalić ich swoją współpracą wygrywając w brydża.


Winna joga

Mój mąż prosi mnie o wspólny seans jogi, tylko gdy przesadzi z treningiem i potrzebuje dobrego rozciągania. Nie zmienia to faktu, że świetnie się wtedy bawimy, bo nie potrafi zgiąć się w zainicjowane przeze mnie precle, a ja wymyślam je specjalnie.

Niemniej wspólne ćwiczenia uważam za jedne z lepszych naszych codziennych randek. Dzięki nim nie tylko dbamy o swoją fizyczność, ale może pooglądać się z różnych stron... a czasem dobrze jest zobaczyć partnera z innej strony.

Po kieliszku wina jest jeszcze zabawniej.
Czytaj także: "Nie chce mi się wychodzić", czyli 4 odjechane pomysły na randkę w domu dla zmęczonych rodziców

Test 36 pytań

Pamiętasz ten odcinek "Teorii Wielkiego Podrywu", gdy Penny i Sheldon próbowali się w sobie zakochać, odpowiadając na profilowane pytania? Wy już jesteście w sobie zakochani, ale pewnie nadal nie wszystko o sobie wiecie.

Test obfituje w ciekawe pytania. Czy przed rozmową telefoniczną , Z jaką nową umiejętnością chciałbyś się obudzić jutro rano? Co, jeśli cokolwiek, jest zbyt poważnym tematem do żartów?

Zachęceni?

Stary dobry stand-up

Nie każdy lubi kabaret w formie aktorskiej. Dobry stand-up jest jak balsam na duszy po ciężkim dniu. Jeśli chcecie puścić hamulce, polecam jednak zagraniczne podwórko. Najlepiej takie, które lekko kruszy osłonkę poprawności politycznej.

Eddie Murphy, Patrice O'Neal, Pablo Francisco, Dave Chapelle, George Carlin - tych nazwisk szukajcie na YouTube, a nie pożałujecie.

Kalambury w internecie

We dwójkę sobie nie pogracie, a w dodatku szybciej pomyślicie o sobie, że to drugie wymyśla beznadziejne hasła. Co innego śmiać się z innych. Internetowe platformy do odgadywania rebusów, kalamburów i krzyżówek po prostu wymiatają.

Rysujcie hasła na zmianę, razem wymyślajcie odpowiedzi. Szybko przypomną wam się niezdarne rysunki w Paincie oraz przekonacie się, że wasze umysły pracują na zupełnie innych rejestrach skojarzeń.