Od ciebie zależy, czy twój syn będzie szanował kobiety. 7 zdań, które musi zapamiętać każdy tata

Aneta Zabłocka
O tym, jak rozmawiać z córką, aby wyrosła na silną kobietę, mówiliśmy nie raz. O tym, jak wzmacniać w synu poczucie wartości – też. Czas, by zrozumieć, że szczęście naszych dzieci zależy od tego, jakie relacje zbudują z innymi ludźmi. Każdy chłopiec powinien odebrać od swojego ojca lekcje szacunku do kobiet, tym bardziej że nadal żyjemy w świecie przesiąkniętym stereotypami i "nieszkodliwymi żarcikami". Oto jak to zrobić w małych krokach.
Jak rozmawiać z synem o równości płci? 7 zdań dla ojca Fot. Annie Spratt/Unsplash

1. Robienie rzeczy "jak dziewczyna" nie jest złą rzeczą

Nigdy nie mówmy swojemu synowi, że rzuca piłką albo biega "jak dziewczyna". Nie chodzi tylko o to, że wtłaczamy go w szkodliwy schemat myślenia, że dziewczyny są słabsze i robią coś gorzej. Podświadomie tłumaczysz mu, że dziewczyny nie mogą robić czegoś dobrze i mają oznaczony kres możliwości. Ponadto pomyśli, że robienie czegoś "jak dziewczyna" oznacza niewystarczające staranie.

2. Rozwiązuj problemy słownie, a nie siłowo

I nie mówimy tu o zdaniu "dziewczynek się nie bije". Nie powinno się bić nikogo, a lekcja o tamowaniu agresji powinna być jedną z najważniejszych, jakie przekażemy naszym dzieciom. Zaczyna się to już na etapie bycia dzieckiem, wyrywania zabawek z rąk i podkradania ciastek. Jeśli w tym czasie, nie przekażemy dziecku, że musi o swoich potrzebach mówić na głos, damy ciche pozwolenie na rozwiązywanie konfliktów z użyciem siły.


3. Rozmowa to nie tylko mówienie, ale i słuchanie

Uczmy synów, że kłótnia to nie tylko droga do dominacji i forsowania swoich pomysłów. To także rzeczowa dyskusja, w której każda ze stron ma prawo się wypowiedzieć, a druga ma obowiązek wysłuchać jej argumentów.

To pomoże nie tylko w budowaniu relacji w przyszłym związku, ale też w pracy, budowaniu roli lidera zespołu czy czerpaniem wiedzy od innych na każdym etapie życia. Ponadto, słuchanie innych jest po prostu przejawem grzeczności i dobrego wychowania.

4. Nie rozwiązuj problemów, jeśli nie jesteś o to proszony

Mężczyźni uważają się za osoby rozwiązujące problemy. Czują potrzebę, aby podać komuś konkretne rady, jak poradzić sobie w danej sytuacji. Tymczasem kobiety nie zawsze potrzebują rozwiązania podanego na tacy. Chcą porozmawiać, wyrzucić z siebie emocje.

Nauczmy synów, że prawdziwe wsparcie nie musi oznaczać rysowania planu działania i osiągania celu. Równie ważne jest słuchanie, a podsuwanie rozwiązań niech zostawią na czas, gdy zostaną o to w sposób bezpośredni poproszeni.

5. Nigdy nie traktuj dziewczynek inaczej, gdy są z tobą, a inaczej przy kolegach

Przekażmy chłopcom, że dziewczynki są równe nim w każdej sytuacji. Niech nie rozdzielają bycia dżentelmenem na sytuacje osobiste i publiczne. To bardzo ważne dla kobiet, by czuły się jednakowo traktowane i aby oni traktowali je równo, niezależnie od tego, czy przebywają one w ich towarzystwie. To uczy szacunku dla kobiet także w męskiej rozmowie.

To lekcja dla chłopaków, że mogą być sobą w każdej sytuacji i nie muszą ulegać presji grupy. Grzeczni chłopcy mogą być grzeczni, także bawiąc się w bandzie rozrabiaków.

6. Żadna kobieta nie jest idealna

Chłopcy widzą na plakatach, w grach i w telewizji kobiety o idealnych kształtach i uśmiechach. W pewnym wieku zainteresują się pornografią, która przekaże im kolejny fałszywy obraz tego, jak wyglądają kobiece pośladki i piersi oraz nauczą niewłaściwych zachowań seksualnych.

To bardzo ważne, abyśmy od młodych lat tłumaczyli im, że świat ekranu nie jest prawdziwy. Zaznaczali różnice pomiędzy fantazją a realnym życiem. Zachowania postaci, z którymi zetkną się w grach lub filmach, mogą nigdy nie wydarzyć się w życiu, a niektóre ich reakcje są wręcz szkodliwe w relacjach z innymi ludźmi.

7. Utrzymanie rodziny to nie tylko finanse

Model rodziny, w której mężczyzna zarabia na dom, a kobieta opiekuje się dziećmi, trzyma się mocno. A jednak dobrze, by chłopcy wiedzieli, że choć mama zawsze potrafi znaleźć ketchup w lodówce, to ojciec ma takie same obowiązki w domu jak kobieta.

Jeśli w swojej rodzinie syn zdecyduje, że to on zajmuje się domem, rezygnując z kariery zawodowej, musi wiedzieć, że nie jest to żadna ujma na honorze. A decyzja podjęta w zgodzie ze sobą i dla dobra rodziny to najlepsza z decyzji.