Zrób sobie reset: oto 5 najciekawszych gier, które warto odpalić w czasie "majówki"

Kacper Peresada
Zazwyczaj, gdy planuję weekend "majówkowy", wybieram miejsce, do którego mogę pojechać z dziećmi. Niestety, biorąc pod uwagę, że mamy pandemię, musiałem zrezygnować z tych planów. Co w zamian? Zacząłem się zastanawiać, w jakie gry będę mógł zagrać, gdy dzieci pójdą spać.
Fot: Cenega/materiały prasowe
Nie dość na tym, zacząłem też planować, które tytuły warto odpalić, aby znaleźć dzieciom zajęcie i mieć chwilę czasu dla siebie.

Poniżej znajdziecie listę pięciu tytułów, które warto odpalić w najbliższych dniach, aby cała rodzina była szczęśliwa, nawet jeśli nie można wyjazd w góry czy nad morze nie wchodzi w grę.

Call of Duty: Warzone

Darmowy tryb "battle royal" dostępny od nieco ponad miesiąca pochłonął mnie całkowicie. Nie było dnia, w którym nie odpaliłbym "CoD-a" choć raz.

Powiem szczerze, że mało która gra wciągnęła mnie tak mocno. Dlatego, jeśli dotąd nie mieliście okazji sprawdzić "Warzone", ten weekend jest idealną okazją do tego.

Nawet jeśli nie czujecie się pewnie w "strzelankach", nie musicie się martwić. Chociaż wielu graczy sprzeciwia się tej opcji, gra oferuje możliwość doboru zawodników pod względem poziomu umiejętności. Dzięki temu nie traficie na mapy zaludnione przez starych wyjadaczy, którzy roznieśliby was w mig.

Jestem uzależniony o nowego "CoD-a", nie tylko pozwala mi miło spędzać wieczory, ale też dzięki tej grze odkryłem w sobie nastolatka. Po miesiącu grania mam swój team złożony z 15-latków i wspólnie zarywamy noce. Oni muszą kończyć grać, gdy mama woła ich na kolację albo do lekcji, ja — gdy moje dzieci chcą jeść albo się bawić.

Moving Out

To gra, która pozwoli wam połączyć siły z całą rodziną, bo umożliwia wspólne granie nawet czterem zawodnikom.

Celem gry jest przygotowanie przeprowadzki. Wcielamy się bowiem w pracowników firmy przeprowadzkowej, którzy w zabawny i zwariowany sposób muszą radzić sobie z kolejnymi zleceniami.

Ten tytuł nie wymaga tak wielkich umiejętności operowania padem. Możecie usiąść przed telewizorem nawet z dziećmi i miło spędzić czas wrzucając kolejne paki i skrzynie do ciężarówki.

Snowrunner

Gra dla tych, którym lubią siedzieć za kółkiem. To bardzo złożona symulacja, w której trzeba dostarczać ładunki we wskazane miejsca.

Nie ma tu miejsca na zabawę, przebijanie się przez górskie szlaki kilkutonowymi autami to poważna robota.

Oblodzone powierzchnie, zalane drogi — wszystko to wymaga skupienia i planowania, aby nie zniszczyć ładunku i pojazdu. Nie jest to łatwa gra, dlatego, jeśli planujecie ją odpalić, polecam najpierw wysłać dzieci do łóżek i byście mogli skupić się na rozgrywce. Bo jest to przeciwieństwo poprzednio opisanego “Moving Out” - nie jest śmiesznie, jest za to ból, pot i łzy.

Rocket League

Crossplay (czyli możliwość grania z posiadaczami innych konsol) powoduje, że w ostatnich tygodniach "RL" nabrał życia.

To nieco szalona gra, w której chodzi o granie w "piłkę nożną", ale samochodami. Czasami, jadąc tyłem, uda się strzelić widowiskowego gola. Częściej jednak pomyłka goni pomyłkę, a gracze seriami marnują "setki", albo strzelają samobója.

Nie martwcie się jednak. W przypadku zwyczajnych graczy celem nie jest bycie najlepszym, wystarczy nie być tym najgorszym.

FIFA 20

Brakuje mi meczów piłki nożnej. Pandemia byłaby łatwiejsza do zniesienia, gdyby można było codziennie odpalić jakiś meczyk i kibicować ulubionym drużynom.

Niestety tak się nie da, więc trzeba jakoś zapełniać sobie tę sportową pustkę, a nie ma chyba lepszego sposobu na to, niż udawanie piłkarza.

W "Fifie" można pograć online i zmierzyć się z innymi użytkownikami, można też stworzyć własnego piłkarza w ramach rozgrywki offline albo przetestować nowy tryb Volta, który pozwala wejść w klimat futbolu ulicznego.