Spędziłem wieczór na rozmowie z dzieckiem o koronawirusie i szczepionkach. Mam radę: zróbcie to samo

Andrzej Chojnowski
Zaczęło się od tematu maseczek. „Ty masz takie chirurgiczne” – mówi. „Słuchaj, one nie działają w przypadku koronawirusa” – odpowiadam. „Podobno skuteczne są tylko maseczki antysmogowe”. „Aha, to daj mi antysmogową, masz kilka” – słyszę.
Fot: Janko Ferlic/Pexels
Tak się dowiedziałem, że w Polsce nie tylko dorosłych ogarnęła histeria związana z koronawirusem. Dzieci też żyją tym tematem.

Zacząłem pytać i okazało się, że w szkole to temat numer jeden. Dzieci nie rozmawiają o komiksach, grach czy nowych butach sportowych. Na chwilę tradycyjne zagadnienia zeszły na dalszy plan.

Na przerwach dzieci dyskutują o koronawirusie. Okazuje się, że ktoś przyszedł do szkoły w maseczce. Ktoś inny był we Włoszech na nartach i po powrocie rodzice zabrali go profilaktycznie na badania, by sprawdzić, czy wszystko jest okej.


Co to jest koronawirus i jakie ma objawy


Temat nie mija, bo widzę, że gdy robię kolację, on przed lustrem mierzy maskę antysmogową. Dlatego po kolacji siadamy, odpalam Wikipedię i zaczynamy: najpierw Covid-19. Sprawdzamy, dlaczego ten wirus nazywają koronawirusem i jakie są objawy infekcji.

Czytaj też: Obejrzałem program "Tata w tarapatach" w TVN, żebyście wy już nie musieli. No i brak mi słów

Potem przechodzimy do wirusów, rozmawiamy o tym, co to znaczy, że nie są one organizmami komórkowymi i w jaki sposób udaje im się przetrwać w organizmie człowieka, gdzie się gnieżdżą, jak się rozmnażają i w jaki sposób organizm może się przed nimi bronić.

Potem lecimy przez listę wirusowych hitów wszech czasów – ospa prawdziwa, odra, polio, SARS. Patrzymy na objawy, czytamy, w jaki sposób można się zarazić.

Tak dochodzimy do tematu szczepionek i tego, jak wyglądał świat sto lat temu, gdy rodzice musieli się liczyć z tym, że ich dzieci umrą przed piątymi urodzinami.

Jak działają szczepionki? Jak się je produkuje? Dlaczego niektórzy uważają, że szczepionki to zło i co się dzieje z ich nieszczepionymi dziećmi? Po kolei lecimy przez wszystkie te tematy.

Ten naukowy strumień świadomości prowadzi nas do jednego z najważniejszych wynalazków w historii ludzkości – do penicyliny. Czytamy i śmiejemy się z tego, że Alexander Fleming był niezłym „fleją”, zostawił bałagan w laboratorium i dzięki temu odkrył dziwną pleśń, która zadziwiająco dobrze radziła sobie z bakteriami.

Broń się przed koronawirusem, myj ręce


Właśnie w taki sposób zrobiliśmy sobie pół godziny interaktywnej i superciekawej lekcji biologii. Zaczęliśmy od histerii wokół koronawirusa, skończyliśmy z głowami pełnymi wiedzy dotyczącej bakterii i wirusów – i tego, jak bronią się przed nimi nasze organizmy.

Covid–19 pewnie lada moment dotrze do Polski, ale okołowirusowa psychoza już u nas szaleje w najlepsze i czyni spustoszenie, także w głowach dzieci. Najlepsze co możesz zrobić to rozmawiać ze swoim dzieckiem o takich zagrożeniach – ale pamiętajcie też o tym, by po przyjściu do domu zawsze najpierw dokładnie umyć ręce.