"Zgwałciła mnie kobieta. Gdy o tym opowiadam, słyszę śmiech". Czy gwałt na mężczyźnie jest możliwy?

Kacper Peresada
– Gdy mówię o tym, co mi się przydarzyło, ludzie reagują śmiechem. Wielu moich znajomych twierdzi, że tamta dziewczyna mnie nie zgwałciła, bo przecież mi stanął. Chwilami sam nie jestem pewien, co tak naprawdę się wydarzyło. Czy to, że czuję się wykorzystany wbrew swojej woli, oznacza, że zostałem zgwałcony? A może przesadzam i nic szczególnego się nie zaszło? – zastanawia się Tomek, który zgodził się na rozmowę ze mną.
Fot: Nik Shuliahin/Unsplash
Tego typu zdania często padają w rozmowie z mężczyznami, którzy zostali wykorzystani seksualnie przez kobiety. W wielu krajach tego typu gwałt jest wręcz prawnie niemożliwy, ponieważ zgodnie z przepisami, by do niego doszło, musi nastąpić fizyczna penetracja. Co w takim razie w sytuacji, gdy napastnik (lub napastniczka) jedynie fizycznie albo psychicznie zmusza swoją ofiarę do seksu?
W temacie wykorzystywania seksualnego istnieją dwa bardzo bolesne dla mężczyzn mity. Pierwszy to “fakt”, że mężczyźni są silniejsi od kobiet, co oznacza, że powinni być w stanie z łatwością odeprzeć wszelkie niechciane ataki. Drugi mówi, że jeśli w grę wchodzi seks, wszyscy bez wyjątku faceci postrzegają to jako coś pozytywnego.


– O tym, że dziewczyna mnie wykorzystała, wiedzieli wszyscy na imprezie. Jednak nikt nie wierzył, że tego nie chciałem. Ci, z którymi rozmawiałem, wzruszali ramionami i mówili, że na pewno mi się podobało, więc w czym problem? – opowiada Tomek.

Jego przypadek wyglądał następująco: stracił przytomność na afterparty. Gdy się obudził, zobaczył nagą dziewczynę znajomego, która siedziała na nim okrakiem. Chwilę później do pokoju weszła gospodyni. Tomek wykorzystał zamieszanie, ubrał się, wymknął się do salonu i padł na kanapę.

– Gdy się obudziłem, w mieszkaniu była już jedynie gospodyni oraz inna dziewczyna, która patrzyła na mnie jak na jednego z tych gości bzykających panny na imprezach. Zresztą za każdym razem gdy ją potem spotykałem, dawała mi do zrozumienia, że nie czuje do mnie szacunku.

Jak wygląda gwałt?
Między majem 2018 a czerwcem 2019 roku Dr Siobhan Weare prowadziła w Wielkiej Brytanii badania na temat wymuszonej penetracji. Skupiła się na grupie 30 mężczyzn, z którymi przeprowadzała wywiady jeden na jeden. Badaczka starała się uświadomić politykom, jak bardzo błędny jest obowiązujący przepis, który stwierdza, że kobiety nie mogą być uznane za gwałcicielki, jeśli osoba przez nie wykorzystana jest pełnoletnia.

W ramach badań doktor Weare ustaliła, że gwałt wpływa na ludzi zawsze w podobny sposób i nie ma znaczenia, jakiej płci jest ofiara a jakiej napastnik. Badaczka podkreśla, że wiele osób uważa erekcję za oznakę zainteresowania i przyzwolenia na seks. Tymczasem wzwód często jest związany z fizyczną stymulacją dlatego nawet przerażone ofiary mogą ją osiągnąć.

– Z badań wynika, że kobietom zdarza się osiągać orgazmy w trakcie gwałtu, ponieważ reagują na stymulację fizyczną. Jest to bardzo rzadko poruszany aspekt wykorzystywania seksualnego, mimo, że mamy wiele przykładów u ofiar obu płci – podkreśla w rozmowie z BBC doktor Weare.
– Gwałt jest tak samo traumatyczny dla mężczyzn, jak i kobiet, ale wydaje mi się, że facetom może być czasami nawet trudniej. – wyjaśnia Tomek, który w trakcie naszej rozmowy kilkanaście razy podkreśla, że nie chce, aby jego słowa zostały niewłaściwie zrozumiane.

– Uczucie wstydu i strach przed byciem ocenianym jest tak samo obecny u obu płci. Jednak w ostatnich latach bardzo wiele organizacji walczy o to, aby kobietom było łatwiej dojść do siebie po gwałcie. Mało kto zajmuje się mężczyznami. To wspaniałe i bardzo ważne, że organizacje kobiece starają się pomagać kobietom. Czasami po prostu żałuję, że tak trudno jest znaleźć miejsce, w którym tacy jak ja mogliby szukać pomocy – wyjaśnia Tomek.

Jego zdaniem oglądanie telewizji nauczyło go, że faceci zawsze mają ochotę na seks. Dlatego, mimo że jego pierwszą reakcją na to, co go spotkało była świadomość, że został wykorzystany, czasami wydaje mu się, że przesadza.

"Każdy facet zawsze chce seksu"

– Czasem w nocy myślę o tym, co mi się przydarzyło. Może faktycznie po prostu tego chciałem? Może fakt, że nie pamiętam dokładnie jak do tego doszło, a byłem po prostu napalonym 20-latkiem? – zastanawia się Michał, mój drugi rozmówca. Podobnie jak Tomek był na „afterze”, na którym został wykorzystany przez znajomą, choć prosił wiele razy, aby mu dała spokój.

– Na początku niby byłem zainteresowany, ale potem poprosiłem, aby wyszła z pokoju i poszedłem spać. Obudziłem się, widząc, że robi mi laskę. Prosiłem żeby przestała, ale nie rezygnowała.

Do dzisiaj zdarzają się dni, gdy winię siebie za tę sytuację. Czasem myślę też, że powinienem być zadowolony, bo przynajmniej się z kimś przespałem. Tak to postrzegali moi znajomi – mówi Michał.

Gdy pytam Tomka, co się stało ze znajomymi, z którymi był na tamtej imprezie, wyjaśnia, że nie ma już z nimi kontaktu. Nie dlatego, że ich drogi rozeszły się naturalnie. Po prostu każdy ze znajomych założył, że Tomek próbował przespać się z dziewczyną kolegi, więc uznali go za persona non grata. Wiele miesięcy zajęło mu poznanie osoby, która chciała go wysłuchać i zrozumieć. W końcu trafił na taką, to jego obecna dziewczyna.

– Staram się o tym nie rozmawiać. Próbuję mieć to za sobą. Bardzo dużo czasu zajęło mi pogodzenie się z tym, co się wydarzyło. Większość osób, którym powiedziałem o tym, co mnie spotkało, uznało tę historię za śmieszną albo stwierdzało, że takie rzeczy dzieją się na każdej imprezie – przyznaje Tomek.

Wstydliwe statystyki
Według europejskich statystyk około 10 procent ofiar przemocy seksualnej, które zgłosiły się na policję w 2018 roku, to mężczyźni. Oznacza to, że co roku ponad 20 tysięcy mężczyzn w krajach UE dotyka problem wykorzystania seksualnego. Jak duża część z nich nie znajduje nigdzie pomocy i nie ma z kim porozmawiać o tym, co ich spotkało? Warto o mówić o tym problemie, aby mężczyźni wiedzieli, że nie są sami i mogą liczyć na wsparcie i zrozumienie.

Imiona zostały zmienione na prośbę bohaterów.