przedszkole wychowawczyni nauczycielka
MEN chce zmienić prawo, które zabrania zatrudniania w przedszkolach nauczycieli bez kwalifikacji. Nowe przepisy mają obowiązywać już od września. fot. Pexels/Yan Krukau
Reklama.

Nie jest tajemnicą, że polskie prawo jest niejasne i skomplikowane. Dotyczy to także przepisów regulujących zatrudnianie nauczycieli wychowania przedszkolnego. Generalnie jest tak, że aby wykonywać ten zawód, trzeba mieć odpowiednie kwalifikacje określone w Karcie Nauczyciela.

Większy dostęp do pracy w przedszkolu

Ale od tej reguły są wyjątki. Dyrektorzy przedszkoli prowadzonych przez samorządy mogą bowiem zatrudniać jako wychowawców osoby, które wspomnianych kwalifikacji nie mają. Muszą tylko uzyskać zgodę kuratorium. Ale już w pozostałych przedszkolach publicznych czy placówkach prywatnych takiej możliwości nie ma.

Zniesienia tej niezrozumiałej nierówności domagają się autorzy petycji, która trafiła właśnie do Sejmu. Jest to apel do posłów o nowelizację ustawy Karta Nauczyciela, która pozwoli we wszystkich przedszkolach zatrudniać osoby, które nie mają kwalifikacji wymaganych dziś do tego, by pracować jako nauczyciel wychowania przedszkolnego. Jeśli posłowie przychylą się do tej prośby i zmienią obowiązujące przepisy, wychowawcami w przedszkolach będą mogły zostać na przykład osoby, które dziś mogą prowadzić jedynie konkretne zajęcia – z rytmiki, gimnastyki czy języków obcych. 

MEN już szykuje nowe przepisy

Szanse na to, że Karta Nauczyciela zostanie znowelizowana, są spore. Z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że prawnicy z sejmowego Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji, którzy analizowali petycję, uznali, że podane w niej propozycje są słuszne, i obecne przepisy wymagają zmian. Po drugie, taką potrzebę dostrzega też Ministerstwo Edukacji Narodowej. Co więcej, już przygotowuje propozycje nowelizacji. 

– Podejmujemy w tej chwili prace legislacyjne nad rozszerzeniem możliwości zatrudniania osób, które nie mają wymaganych kwalifikacji. Zmiany będą dotyczyły również przedszkoli i również przedszkoli niepublicznych – zapowiedziała w rozmowie z PAP wicedyrektor Departamentu Kształcenia Ogólnego MEN, Anna Dakowicz-Nawrocka.

Jak zaznaczyła, proponowana przez resort zmiana ma polegać głównie na zniesieniu przepisów, w myśl których osoby bez wymaganych kwalifikacji mogą w przedszkolach prowadzić wyłącznie zajęcia dodatkowe. Po zniesieniu tego ograniczenia nauczyciele rytmiki czy angielskiego będą mogli zostać pełnoetatowymi nauczycielami wychowania przedszkolnego.

Rewolucja od września

Anna Dakowicz-Nawrocka ujawniła też, że choć prace nad nowelizacją są na wstępnym etapie, to zostaną zakończone szybko. MEN chce bowiem, żeby nowe przepisy weszły w życie jeszcze przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego.

Nie jest to jedyny pomysł ministerstwa na to, jak znaleźć chętnych do pracy w przedszkolach. W listopadzie wiceszefowa MEN Katarzyna Lubnauer przyznała, że jej resort chce pozwolić na zatrudnianie w przedszkolach studentów czwartego lub piątego roku pedagogiki przedszkolnej czy wczesnoszkolnej. Dziś studentów ostatnich lat kierunków pedagogicznych można przyjąć do pracy w szkole, w klasach I-III, ale w przedszkolu już nie. MEN chce znieść to ograniczenie, co też wymaga nowelizacji Karty Nauczyciela.

Źródło: PAP

Czytaj także: