Gdy pod koniec września znany kucharz i juror "MasterChefa" wyznał, że ma nowotwór, dostał mnóstwo słów wsparcia i życzeń powrotu do zdrowia. Niestety, znaleźli się też tacy, którzy chcą się dorobić na jego chorobie. Tomasz Jakubiak ostrzega, że oszuści zakładają fałszywe profile, w których zachęcają do wpłat na jego leczenie. "Zgłaszajcie to i nie klikajcie w podane linki" – apeluje.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Ktoś podszywa się pode mnie, zakłada fałszywe konta, zgłaszajcie to proszę i nie klikajcie w podane linki. To tutaj to moje jedyne oficjalne konto. Jedyne wsparcie to zakup ebooka lub oficjalna zrzutka, która zostanie ogłoszona przez oficjalną fundację" – napisał w weekend na Instagramie Tomasz Jakubiak.
Do tego wpisu słynny kucharz dołączył rolkę, na której pokazał zarówno swoje oficjalne konto na Facebooku i Instagramie, jak i zdjęcia kilku fałszywych profili stworzonych przez oszustów.
Żerowanie na tragedii
Fałszywe konta są bardzo podobne do tych oficjalnych. Mają podobne nazwy, są na nich te same zdjęcia, a także nazwisko znanego kucharza. Można je jednak odróżnić. Fejkowe profile powstały niedawno, mają niewielką liczbę obserwujących. A poza tym wysyłane są z nich prywatne wiadomości z prośbą o datki na leczenie jurora programu "MasterChef" i konta, na które można przelewać pieniądze.
Rzecz w tym, że Jakubiak nie zbiera w ten sposób pieniędzy na walkę z chorobą. "W ŻADNEJ prywatnej wiadomości na Instagramie ani Facebooku nie proszę o wsparcie finansowe" – zaznaczył w swoim poście kucharz. I poprosił, by nie klikać w linki, które są w wiadomościach wysłanych z fałszywych kont, można paść ofiarą oszustwa i stracić pieniądze.
Jedna prawdziwa zbiórka
Niedługo po publikacji tego ostrzeżenia Tomasz Jakubiak wrzucił na Instagram kolejny film, w którym poinformował o oficjalnej zrzutce na jego leczenie. Jest ona prowadzona na portalu szczytny-cel.pl. "Walka z chorobą to ogromne to wyzwanie – fizyczne i emocjonalne. Moim celem jest wygrać tę walkę, by dalej cieszyć się życiem z najbliższymi i robić to, co kocham. Bez wsparcia finansowego nie dam rady pokryć kosztownego leczenia. Każda wpłata, nawet najmniejsza, przybliża mnie do zdrowia. Każde udostępnienie i każde słowo otuchy mają ogromne znaczenie. Razem możemy to wygrać" – napisał w poście.
Terapia, którą przechodzi juror programu "MasterChef", jest bardzo kosztowna. – Do tej pory każde badanie, które muszę przeprowadzić, kosztuje 8-10 tysięcy euro, a to dopiero początek zabawy – wyznał w opublikowanym nagraniu Jakubiak. Wynika to z faktu, że jego nowotwór jest rzadki i bardzo specyficzny. Z tego powodu, jak zaznaczył, nie jest w stanie ocenić, ile pieniędzy pochłonie cała terapia.
Tomasz Jakubiak nie ujawnił, na jaki rodzaj nowotworu choruje. Wiadomo jednak, że nowotwór zaatakował mu kości kręgosłupa i miednicy. Widać również, że choroba bardzo wyniszcza cały organizm, bo kucharz wyraźnie schudł.
W ciągu kilkudziesięciu godzin od chwili ogłoszenia zbiórki pieniądze wpłaciło już 6400 osób. Zebrana kwota to jak dotąd nieco ponad 300 tysięcy złotych.