Kilkulatek wyjaśnił kolegom, czym było Powstanie Warszawskie. Trudno się nie wzruszyć

Artur Grabarczyk

02 sierpnia 2024, 15:31 · 2 minuty czytania
Wczoraj o godzinie 17 w całej Polsce zawyły syreny, a ludzie na ulicach zatrzymali się, by uczcić pamięć tych, którzy zginęli w Powstaniu Warszawskim. Je też się zatrzymałem, ale chwilę zadumy przerwała mi dyskusja kilkulatków na placu zabaw. Po tym, co usłyszałem, mogę śmiało stwierdzić, że młode pokolenie jest bystrzejsze i wrażliwsze, niż nam się wydaje.