Od lat doradza kobietom, jak sobie poradzić po rozstaniu z partnerem, pomaga stanąć na nogi tym, które zostały porzucone. W tym roku zebrała swoje doświadczenia i napisała poradnik "Rozstanie to nowe rozdanie. Książka dla kobiet, które zaczynają właśnie nowe życie". My poprosiliśmy Monikę Pryśko o zestaw rad dla mężczyzn, którzy planują rozstanie z partnerką.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nie ma recepty na to, jak mieć udany związek. Nie ma też skutecznego przepisu na to, jak się bezboleśnie rozstać. Ciężko będzie zawsze, nawet jeśli to ty podjąłeś decyzję o odejściu od partnerki. To, w jaki sposób zachowasz się w tej sytuacji, ma ogromne znaczenie – może zmniejszyć ból albo go spotęgować. Jak postępować, by wybrać tę pierwszą opcję. Monika Pryśko, autorka "Rozstanie to nowe rozdanie", wymienia 8 rzeczy, których kobiety oczekują od mężczyzn w trakcie rozstania. Oto one.
1. Szczerość
Nie ściemniaj, tylko szczerze i klarownie wyjaśnij powody, dla których zdecydowałeś się od niej odejść. Nie dawaj sprzecznych komunikatów typu "To nie chodzi o ciebie, tylko o mnie", "Nie mam nikogo na boku, po prostu się zmieniłem i nasze wspólne życie przestało mi odpowiadać". Jeśli chcesz odejść, to wiesz, dlaczego to robisz, więc po prostu jej to powiedz. Kłamstwa i tak prędzej czy później wyjdą na jaw.
2. Jak chcesz odejść, powiedz to od razu
Zakochałeś się w innej kobiecie? Chcesz do niej odejść? To powiedz o tym partnerce, a potem się z nią rozstań. Nie ukrywaj romansu, nie prowadź podwójnego życia, tylko podejmij decyzję. W przeciwnym razie, kiedy już w końcu wasz związek się rozsypie, twoja partnerka będzie się czuła jak idiotka, że tak długo ją oszukiwałeś.
3. Szacunek
Niezależnie od powodów rozstania, twoja partnerka powinna być traktowana z szacunkiem. Gdy od niej odchodzisz, nie oskarżaj jej o całe zło, nie przypisuj wszystkich możliwych wad. Kluczowe jest zwłaszcza unikanie obelg, oskarżeń i krytyki.
4. Nie neguj tego, co było między wami dobre
Wasza relacja się popsuła i nie da się jej uratować? Trudno, tak się zdarza. Ale pamiętaj o tym, że przeżyliście razem sporo fajnych momentów, wiele rzeczy wspólnie osiągnęliście. To, że związek się skończył, nie jest powodem, by nagle twierdzić, że wszystko w nim było złe. Mówiąc tak, przekreślasz sporą część życia swojej partnerki, ale też własnego.
5. Dbaj o dobro dzieci
Jeśli macie dzieci, to one ucierpią z powodu waszego rozstania. Tego nie da się uniknąć. Da się jednak to cierpienie zmniejszyć. Jeśli będziecie się starać wspólnie dbać o ich dobro, to zminimalizujecie straty. Jeśli natomiast będzie używać dzieci jako narzędzia do manipulacji czy wzajemnego zastraszania, to zrobicie im jeszcze większą krzywdę.
6. Bądź odpowiedzialny za własne czyny
Przyznaj się do własnych błędów i ponoś ich konsekwencje. Nie przerzucaj na partnerkę odpowiedzialności za to, co ty zrobiłeś. Dla jasności, ona powinna zrobić dokładnie to samo.
7. Nie przedłużaj rozstania, dając fałszywe nadzieje
Nie można się trochę rozstać, a trochę być razem. Decyzja o zakończeniu związku jest tak poważna, że nie należy jej podejmować pochopnie. Dlatego najpierw dobrze się zastanów. A jeśli po namyśle uznasz, że chcesz odejść, to nie mów, że to "tylko na chwilę", że "trochę od siebie odpoczniecie i to wam dobrze zrobi". Być może tak będzie, zdarza się, że pary po rozstaniu do siebie wracają. Ale obiecać tego nie możesz. Decydując się na rozstanie, kupujecie bilet w jedną stronę. Czy za jakiś czas kupicie powrotny, to pokaże przyszłość.
8. Pomagaj w praktycznych sprawach
Rozstanie pociąga za sobą szereg zmian. Wiąże się z przeprowadzką, podziałem dobytku, ustaleniem zasad opieki nad dziećmi. Nie utrudniaj tego. Co więcej, o ile to możliwe, pomagaj w praktycznych sprawach. Jeśli wcześniej to ty zajmowałeś się np. sprawami związanymi z waszym autem, to możesz przecież swojej, byłej już, partnerce nadal w tym pomóc. Korona ci z głowy nie spadnie, jeśli podjedziesz tym autem na przegląd, zamiast mówić, że skoro jej je zostawiłeś, to niech sobie teraz sama radzi.