Zbliża się zakończenie roku szkolnego, w mediach trwa więc dyskusja nad tym, czy rodzice powinni nagradzać dzieci za przyniesienie do domu świadectwa z czerwonym paskiem. Zdania są podzielone. Jedni twierdzą, że należy doceniać wysiłek włożony w zdobycie wysokiej średniej na koniec roku, inni twierdzą, że to demotywuje, bo dziecko nie powinno się uczyć dla nagród czy korzyści majątkowych.
Przeciwniczką nagradzania za świadectwo z czerwonym paskiem jest Rzeczniczka Praw Dziecka, Monika Horna-Cieślak. Świadczy o tym apel, który opublikowała niedawno w mediach społecznościowych. Nie jest on jednak skierowany do rodziców uczniów, ale do właścicieli oraz menadżerów sklepów i sieci handlowych, które w ostatnich latach pod koniec czerwca przyznawały rabaty za wysokie oceny na świadectwach. Zdaniem Rzeczniczki Praw Dziecka to niedobra praktyka. Z kilku powodów.
Pierwszy argument, jaki pada w apelu pod znamiennym tytułem "Rabat za świadectwo z paskiem? Nie tędy droga!", jest taki, że te obniżki cen w wysokości oceny ucznia na koniec roku naruszają prawa konsumenckie. Ale nie to jest najważniejsze. Monika Horna-Cieślak stwierdza także, że takie kampanie tylko z pozoru są korzystne dla dzieci, a w rzeczywistości naruszają ich podmiotowość. "Każde dziecko jest wyjątkowe i wartościowe bez względu na uzyskiwane oceny. Każde dziecko posiada unikalne talenty, umiejętności i cechy charakteru, które nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w szkolnych stopniach" – napisała w swoim apelu.
Rzeczniczka Praw Dziecka, a także jej dwaj zastępcy, przypomnieli też, że wyniki w nauce i oceny na świadectwie nie zależą jedynie od starań dziecka, wpływa na nie wiele czynników, m.in.: sytuacja rodzinna i finansowa, zdrowie psychiczne i fizyczne, dostęp do odpowiednich zasobów edukacyjnych, a także indywidualne tempo rozwoju.
"Dlatego koncentrowanie się na ocenach, jako kryterium nagradzania, może prowadzić do niepotrzebnej presji i poczucia niższej wartości wśród dzieci oraz nastolatków, którzy z różnych przyczyn nie osiągają najwyższych wyników. Warto pamiętać, że wartość dziecka tkwi w jego charakterze, empatii, umiejętności współpracy, kreatywności i zdolności do pokonywania trudności. Zachęcamy do promowania równości i wspierania wszystkich uczniów i uczennic. Tak, by każdy mógł czuć się doceniony i wartościowy, bez względu na wyniki w nauce" – stwierdziła Monika Horna-Cieślak.
Rzeczniczka Praw Dziecka swoje słowa adresowała zwłaszcza do tych firm i sieci handlowych, które już sięgały po kampanie, w których nagrodą za dobre oceny na świadectwie były obniżki cen. I poprosiła o to, by "w trosce o dzieci, również te z niepełnosprawnościami", na koniec tego roku szkolnego zaniechać takich praktyk marketingowych. "Apelujemy do przedsiębiorców i przedstawicieli sieci handlowych, by nie oferowali podobnych ofert" – napisała Rzeczniczka Praw Dziecka.
Czytaj także: https://dadhero.pl/293318,tak-wychowuje-sie-pewne-siebie-dzieci-4-zasady-lagodnego-rodzicielstwa