Lubisz pływać w morzu lub jeziorze? No to mamy dla ciebie nie najlepsze wieści. Z opublikowanego niedawno raportu Europejskiej Agencji Środowiska wynika, że tylko nieco ponad połowa kąpielisk w Polsce ma czystą wodę, która pozwala na przyjemne i bezpieczne pływanie. W większości innych europejskich krajów jest znacznie lepiej. A brudniejsza woda niż u nas jest jedynie w Albanii.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Raport Europejskiej Agencji Środowiska powstał na podstawie próbek jakości wody z ponad 22 tysięcy kąpielisk we wszystkich 27 krajach UE, a także dwóch państw spoza Unii – Szwajcarii oraz Albanii. I to właśnie w tym ostatnim kraju znalezienie czystego miejsca do pływania jest największym wyzwaniem. Tylko 41 proc. tamtejszych kąpielisk gwarantuje wodę wysokiej jakości.
W Polsce trzeba uważać
Znacznie bezpieczniej jest wypoczywać nad polskim morzem czy jeziorami. Czystą wodę można znaleźć w ponad połowie (55 proc.) rodzimych kąpielisk. Tragedii nie ma, ale powodów do radości też nie. We wszystkich pozostałych krajach Unii miłośnicy pływania mają bowiem znacznie większe szanse, że trafią na czyściuteńką wodę. Poza tym, co wyraźnie podkreślili autorzy raportu, jakość wody w wielu naszych kąpieliskach pozostaje zagadką. Prawie jedna czwarta z nich nie została bowiem sprawdzona – polskie służby sanitarne albo nie pobrały próbki, albo nie przesłały wyników badań do Europejskiej Agencji Środowiska. W pozostałych krajach przebadano znacznie więcej miejsc do kąpieli, więc wyniki są bardziej rzetelne.
Gdzie pływać bez strachu?
Kto chce się pluskać w komfortowych warunkach, bez ryzyka zarażenia się jakąś chorobą, powinien wybrać się do Grecji, Chorwacji lub Austrii. W tych krajach trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby trafić na brudne kąpielisko – najwyższej jakości wodę stwierdzono w aż 95 proc. przebadanych miejsc do kąpieli.
W skali całej UE też jest nieźle – w aż 85 proc. kąpielisk woda jest bardzo dobrej jakości. Tę wysoką średnią zaniżyły – poza Polską i Albanią – takie kraje jak Belgia, Estonia i Węgry. Tam najwyższej jakości wodę ma mniej niż 70 proc. kąpielisk.
Autorzy raportu wyraźnie podkreślają też, że w Europie lepiej kąpać się w morzu lub oceanie niż w rzekach i jeziorach. Różnica jest wyraźna. Jeśli chodzi o nadmorskie kąpieliska, to czystą wodę można znaleźć w 89 proc. z nich. Spośród tych śródlądowych idealne warunki do pływania oferuje 79 proc.
Kąpieliska w Europie coraz czystsze
Ogólny wniosek z raportu jest bardzo pozytywny. Widać bowiem, że z roku na rok sytuacja się poprawia i ubywa miejsc, w których woda jest brudna lub skażona bakteriami chorobotwórczymi. Spośród 22 tysięcy przebadanych kąpielisk tylko 1,5 proc. zostało ocenionych jako "złe", to znaczy woda w nich nie spełniała podstawowych norm czystości, a pływanie w nich niosło poważne ryzyko problemów zdrowotnych.
Do stałego badania jakości wody zobowiązane są służby sanitarne we wszystkich krajach unijnych. Regularnie pobierane próbki są sprawdzane głównie pod kątem występowania groźnych dla ludzi bakterii chorobotwórczych. Zbierane przez Europejską Agencję Środowiska dane można znaleźć nie tylko w corocznym raporcie. Na stronie internetowej tej instytucji można znaleźć interaktywną mapę, która pozwala sprawdzić jakość wody w konkretnym europejskim kąpielisku. Są tam też linki do stron odpowiedzialnych za badanie jakości wody służb sanitarnych we wszystkich krajach UE.
Z kolei informacje o tym, jak wygląda sytuacja na plażach nad polskim morzem i jeziorami, można znaleźć w specjalnym serwisie prowadzonym przez Główny Inspektorat Sanitarny.