Chcesz uchronić partnerkę przed zawałem lub udarem? Przejmij część domowych obowiązków

Artur Grabarczyk

17 maja 2024, 13:33 · 3 minuty czytania
Smutne wnioski płyną z przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku badania nad polskim smogiem i jego wpływem na ryzyko występowania chorób serca. Wyniki, które opublikowało pismo "The Lancet", pokazują, że trujące powietrze nie jest wyłącznie problemem wielkich miast, ale też regionów uznawanych za "zielone płuca" Polski. Na udary i zawały wywołane wdychaniem smogu narażone są przede wszystkim kobiety – młode i w średnim wieku.


Chcesz uchronić partnerkę przed zawałem lub udarem? Przejmij część domowych obowiązków

Artur Grabarczyk
17 maja 2024, 13:33 • 1 minuta czytania
Smutne wnioski płyną z przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku badania nad polskim smogiem i jego wpływem na ryzyko występowania chorób serca. Wyniki, które opublikowało pismo "The Lancet", pokazują, że trujące powietrze nie jest wyłącznie problemem wielkich miast, ale też regionów uznawanych za "zielone płuca" Polski. Na udary i zawały wywołane wdychaniem smogu narażone są przede wszystkim kobiety – młode i w średnim wieku.
Ryzyko udarów i zawałów z powodu smogu jest wyższe w przypadku kobiet, zwłaszcza młodych i w średnim wieku. fot. Pexels/Campus Production
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Podlasie, Podkarpacie, Warmia, Mazury, Lubelszczyzna. Te nazwy chyba każdemu kojarzą się z piękną przyrodą, sielską atmosferą, czystym powietrzem. Wszak to tzw. "zielone płuca" Polski. Problem w tym, że te "płuca" są mocno zanieczyszczone smogiem. Dowiedli tego badacze z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, którzy sprawdzili, jak jakość powietrza w pięciu województwach ściany wschodniej wpłynęła na stan zdrowia mieszkańców. W trakcie badania przeanalizowano dane aż 8 milionów ludzi z 10 lat. Wynik jest przerażający. Naukowcy dowiedli bowiem, że gdyby powietrze w tych regionach było czystsze, aż 25 tys. ludzi nie miałoby zawału serca lub udaru.

Smog w Polsce gorszy niż w innych krajach

Problemem nie jest tylko to, że powietrze jest zanieczyszczone, ale to, czym jest zanieczyszczone. Naukowcy zwrócili bowiem uwagę na to, że unoszący się nad naszym krajem smog ma wyjątkowy skład. Wyjątkowo szkodliwy, groźniejszy dla zdrowia bardziej niż ten słynny londyński czy ten z Los Angeles, którego głównym źródłem są spaliny samochodowe. "Polski smog to wyjątkowy rodzaj zanieczyszczenia powietrza, składający się głównie z cząstek stałych i wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych, który może mieć wyjątkowo niekorzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy" – czytamy na poświęconej temu projektowi stronie.

U nas przyczyną smogu jest w znacznej mierze fakt, że ludzie palą w piecach najgorszej jakości materiałami, co skutkuje większą ilością pyłów zawieszonych w powietrzu, które łatwo przenikają do układu oddechowego i krwionośnego. Autorzy projektu stwierdzili, że efekt jest taki, że przeciętny mieszkaniec badanych terenów codziennie przyswaja dawkę szkodliwych substancji równą wypaleniu kilku papierosów. 

Kobiety bardziej narażone

Odkrycie, że tereny uznawane za "zielone płuca" Polski w rzeczywistości są poważnie skażone smogiem, który był przyczyną 25 tys. udarów i zawałów serca u mieszkańców tych rejonów, to nie wszystko. Białostoccy naukowcy stwierdzili również, że zanieczyszczenie powietrza na badanych obszarach jest groźne zwłaszcza dla osób starszych oraz kobiet – młodych i w średnim wieku. W przypadku seniorów smog jest niebezpieczny głównie ze względu na to, że to są ludzie, którzy zwykle mają już inne choroby i ich organizmy są osłabione. Zaskakujące jest to, czemu zawarte w powietrzu szkodliwe substancje częściej niszczą zdrowie kobiet.

Zdaniem naukowców powodem jest to, że kobiety są aktywniejsze, wykonują więcej obowiązków związanych z dbaniem o dom i wychowywaniem dzieci. – Po pierwsze ma to związek z rodzajem aktywności, przebywaniem na otwartej przestrzeni, czyli stereotypowymi rolami społecznymi. Druga kwestia to aspekty fizjologiczne, u kobiet jest inny tor oddychania, który sprzyja większej absorpcji zanieczyszczenia powietrza, jest też inny układ tkanki tłuszczowej, która prowadzi do gromadzenia się większej liczby zanieczyszczeń – wyjaśnił w wywiadzie dla portalu abczdrowie szef zespołu badawczego, dr Łukasz Kuźma z Kliniki Kardiologii Inwazyjnej UMB.

Sami sobie to robimy

Wnioski z lektury badań białostockich naukowców są przerażające. Można bowiem założyć, że skoro w regionach uznawanych za czyste, rocznie z powodu smogu aż 2500 osób ma zawał lub udar, to w wielkich miastach i na terenach przemysłowych jest jeszcze gorzej. Rozwiązanie problemu jest tylko jedno – trzeba obniżyć zanieczyszczenie powietrza do norm zalecanych przez WHO. Ale żeby to zrobić, trzeba poważnych zmian.

I nie chodzi tu tylko o wymianę starych pieców, co niedawno było głównym orężem walki ze smogiem w Krakowie. Bardziej istotna jest chyba zmiana świadomości. Skoro bowiem "wyjątkowy" polski smog to efekt palenia w piecach czym popadnie, to nic się nie zmieni, dopóki nie zrozumiemy, że w ten sposób sami sobie niszczymy życie. 

Z kolei odkrycie, że zanieczyszczone powietrze częściej rujnuje zdrowie kobiet, bo one są aktywniejsze, wykonują więcej obowiązków, to wyrzut sumienia dla nas, facetów. Żaden z nas nie zlikwiduje smogu. Ale każdy może wziąć na siebie trochę więcej obowiązków domowych, żeby odciążyć partnerkę, a tym samym choć trochę ochronić ją przed szkodliwym działaniem smogu.

Źródło: polishsmog.com

Czytaj także: https://dadhero.pl/287453,oczyszczacze-powietrza-co-wybrac-aby-zapewnic-sobie-czyste-powietrze