Nietypową interwencję przeprowadzili policjanci z Komisariatu Policji Wrocław-Śródmieście. Policjanci zostali wezwani przez mieszkańca jednego z osiedli, który przyłapał na gorącym uczynku włamywacza. Sprawcą był ośmioletni chłopiec, który włamał się przez balkon do mieszkania sąsiadów. Jak później powiedział policjantom, inspirował się filmikami, które obejrzał w sieci.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Aż 44 proc. dzieci w wieku 7-12 lat korzysta z internetu bez kontroli rodziców – wynika z niedawnego badania opublikowanego przez ING Bank Śląski. O tym, do czego może doprowadzić taki brak nadzoru, przekonali się niedawno rodzice ośmioletniego chłopca z Wrocławia. Ich syn, zainspirowany filmikami obejrzanymi w sieci, postanowił okraść mieszkanie sąsiadów.
"Łupem chłopca padły zabawki, pieniądze, sprzęt elektroniczny, a do mieszkania małoletni sprawca dostał się przez drzwi balkonowe. Podczas gdy włamywacz wynosił skradzione rzeczy, został przyłapany przez jednego z sąsiadów" – napisała w komunikacie dla mediów st. aspirant Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Fatalne inspiracje
Nieletni włamywacz musiał się wysilić, żeby dostać się do mieszkania sąsiadów. – Oba balkony oddzielała szyba i chłopiec ją stłukł – wyjaśnia w rozmowie z nami st. aspirant Aleksandra Freus. I dodaje, że rodzice ośmiolatka byli bardzo zaskoczeni całą sytuacją. Nie wiedzieli, że ich syn planuje włamanie, nie wiedzieli też, jakie treści ogląda w internecie. A to właśnie znalezione w sieci filmiki zainspirowały go do tego "skoku". Jakie dokładnie to były nagrania, tego policjanci nie zdradzają. Sprawą włamania zajmie się sąd rodzinny.
St. aspirant Aleksandra Freus apeluje o to, by rodzice z całej Polski potraktowali to zdarzenie jako przestrogę. – Mam syna w podobnym wieku, więc wiem, że dzieci mają tendencję do eksperymentowania, naśladowania różnych podpatrzonych zachowań – mówi w rozmowie z nami. I apeluje o to, by rodzice zwracali uwagę na to, co dzieci oglądają w internecie, bo taka kontrola oraz rozmowy na temat tego, co nasi podopieczni widzą, są kluczowe w zapobieganiu takim sytuacjom.