Nowy ranking najbardziej prestiżowych zawodów. Na czele strażacy, na końcu influencerzy

Artur Grabarczyk

09 maja 2024, 13:50 · 3 minuty czytania
Firma SW Research opublikowała właśnie wyniki 4. edycji badania "Ranking prestiżu zawodów i specjalności". W tym roku na podium zestawienia najbardziej szanowanych przez Polaków profesji znalazł się strażak, ratownik medyczny i lekarz. Powodów do zadowolenia nie mają influencerzy, youtuberzy i politycy. To bowiem najmniej poważane zawody – szanuje je zaledwie garstka Polaków.


Nowy ranking najbardziej prestiżowych zawodów. Na czele strażacy, na końcu influencerzy

Artur Grabarczyk
09 maja 2024, 13:50 • 1 minuta czytania
Firma SW Research opublikowała właśnie wyniki 4. edycji badania "Ranking prestiżu zawodów i specjalności". W tym roku na podium zestawienia najbardziej szanowanych przez Polaków profesji znalazł się strażak, ratownik medyczny i lekarz. Powodów do zadowolenia nie mają influencerzy, youtuberzy i politycy. To bowiem najmniej poważane zawody – szanuje je zaledwie garstka Polaków.
Strażak to zawód cieszący się w Polsce największym prestiżem. fot. Pexels/Pixabay
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Polacy uwielbiają strażaków. Tak w skrócie można skomentować fakt, że na czele "Rankingu prestiżu zawodów i specjalności" znaleźli się właśnie specjaliści od gaszenia pożarów. Za profesję  godną poważania uznało strażaka aż 84 proc. badanych. Prestiż tego zawodu nie słabnie od lat – w trzech poprzednich edycjach badania prowadzonego przez SW Research na pierwszym miejscu zawsze był strażak.


Szanowani są ci, którzy pomagają

Niewielkie zmiany w porównaniu z badaniami z lat ubiegłych widać też na dalszych miejscach. W tym roku na podium znaleźli się jeszcze ratownicy medyczni (ten zawód szanuje 83 proc. Polaków) oraz lekarze (75,5 proc.). Tuż za podium znalazły się pielęgniarki (85,2 proc.) Rok temu było odwrotnie – na miejscu trzecim były pielęgniarki, a na czwartym lekarze.

Na kolejnych miejscach w pierwszej dziesiątce tegorocznego rankingu prestiżu znalazły się jeszcze następujące zawody: farmaceuta, profesor uniwersytetu, górnik, inżynier pracujący w fabryce, robotnik wykwalifikowany (murarz, tokarz) i – co zaskakujące – szewc. Ten ostatni, ginący zdawałoby się zawód, darzy szacunkiem aż 60 proc. Polaków.

Youtuber? Influencer? A co to za zawód?

Twórcy "Ranking prestiżu zawodów i specjalności" nie mają dobrych informacji dla młodych ludzi marzących o karierze influencera bądź zarabianiu dzięki własnemu kanałowi na YouTube. Te zajęcia, choć mogą przynieść niezły dochód, nie cieszą się szacunkiem w naszym społeczeństwie. Na pytanie "Jakim poważaniem darzysz osoby o poniższym zawodzie/funkcji?" zawód youtubera wymieniło niespełna 13 proc., a influencera nieco ponad 12 proc. badanych.

To właśnie te dwie profesje są najgorzej ocenione przez Polaków pod względem prestiżu. To też nie jest zaskoczenie – w poprzednich trzech edycjach "Rankingu" było podobnie. Za mało prestiżowe zajęcia Polacy uważają też bycie działaczem partii politycznej (14 proc.) i posłem (20 proc.). W przypadku tych profesji też niewiele się zmieniło – w trzech poprzednich latach oceny też były bardzo słabe.

"Konsekwentnie niskie oceny polityków i twórców cyfrowych mogą wynikać z percepcji braku bezpośredniego wkładu w dobro społeczne, a także z negatywnych skojarzeń związanych z ich działalnością. W przypadku obydwu specjalności można mówić o efekcie rozczarowania, a także braku zaufania potęgowanego przez atmosferę ostatnich afer i skandali, np. tzw. afera wizowa, inwigilacja systemem Pegasus – w przypadku świata polityki, czy tzw. Pandora Gate, jeżeli chodzi o środowisko twórców cyfrowych" – stwierdziła w komentarzu do tegorocznego raportu Małgorzata Bodzon z SW Research. Jej zdaniem Polacy najbardziej cenią zawody związane z niesieniem pomocy i ratowaniem życia, stąd tak wysoka ocena strażaków i pracowników służby zdrowia.

Sprzątacze zyskują, rolnicy i informatycy tracą prestiż  

Ciekawe wnioski przynosi też analiza awansów i spadków poszczególnych zawodów w porównaniu z badaniami z poprzednich lat. Aż o pięć oczek w górę przesunął się przedsiębiorca w dużej firmie. Nieco mniejszy skok, bo o trzy miejsca, zanotowały takie zawody jak pracownik sprzątający czy sędzia. Zdaniem analityków SW Research wzrost prestiżu zawodu sędziego należy wiązać ze zmianą władzy i zapowiedziami reform w sądownictwie. Z kolei lepsze oceny zawodu sprzątacza to efekt rosnącego popytu na tego rodzaju usługi.

W porównaniu z latami ubiegłymi wyraźnie maleje prestiż zawodu rolnika – w tym przypadku nastąpił spadek z miejsca 13. na 19. Polacy przestają też cenić informatyków - rok temu ta profesja była w pierwszej dziesiątce najbardziej szanowanych zawodów, w tym roku znalazła się na pozycji 13. Coraz mniejszym poważaniem cieszą się też wszelkiego rodzaju doradcy zawodowi – pracownicy HR, coachowie, rekruterzy i trenerzy biznesu. Gorzej od nich oceniani są tylko posłowie, działacze partyjni, youtuberzy i influencerzy. 

Taksówkarz lepszy niż gwiazda telewizji

W tegorocznym rankingu po raz pierwszy poproszono o ocenę zawodu, który daje ogromną popularność – prezenterki i prezentera telewizyjnego. Jak się okazuje, dla Polaków nie jest to szczególnie profesja prestiżowa. Zaledwie co czwarty ankietowany przez firmę SW Research wyznał, że szanuje gwiazdy szklanego ekranu. Znacznie lepszy wynik uzyskał również debiutujący w rankingu zawód taksówkarza. Prawie co trzeci (32,7 proc). badany stwierdził, że jest to profesja prestiżowa.

Wyniki tych dwóch debiutantów dobrze oddają ogólny stosunek Polaków do poszczególnych zawodów. Większym prestiżem cieszą się profesje związane z ratowaniem zdrowia i życia, ciężkim wysiłkiem fizycznym lub specjalistyczną wiedzą – słowem zajęcia, które przynoszą widoczne efekty.

Czytaj także: https://dadhero.pl/289744,kim-bedzie-twoje-dziecko-kiedy-bedzie-dorosle-na-pewno-nie-artysta