Przytulanie to forma kontaktu, która umożliwia dziecku nawiązanie pięknej relacji z rodzicem. Jest niezwykle ważnym elementem rozwoju. Wielu z nas uwielbia być przytulanym i uwielbia przytulać. Jak się okazuje, ten miły "rytuał" niesie za sobą wiele korzyści potwierdzonych badaniami.
Reklama.
Reklama.
Badania przeprowadzone w 2003 roku dowodzą, że już 20-sekundowe przytulanie niesie za sobą mnóstwo korzyści. Wiąże się z zauważalnym obniżeniem ciśnienia krwi i tętna. Dodatkowo łagodzi stres i uspokaja. Choć badanie zostało przeprowadzone na osobach dorosłych, to psycholog dr Tracy Packiam Alloway jest przekonana, że korzyści te przekładają się również na relację rodzic-dziecko.
Poczucie bezpieczeństwa
Przytulanie wyzwala w nas głęboko zakorzenione, instynktowne poczucie bezpieczeństwa i komfortu. 20 sekund to czas, jaki wystarcza do uwolnienia substancji zapewniających dobre samopoczucie, np. oksytocyny.
Co więcej Alloway, profesor psychologii na Uniwersytecie Północnej Florydy, przytacza również dowody na to, że przytulanie poduszki może przyczynić się do redukcji stresu. Można to porównać z 20-sekundowym przytulaniem bliskiej osoby.
– Nawet przytulanie poduszki wzbudza w nas bezpieczeństwo, jakie odczuwaliśmy w łonie matki – mówi Alloway.
Różne rodzaje uścisków
Z kolei inne badania jednoznacznie dowodzą, że istnieje duża różnica między uściskiem rodzic-dziecko a jakimkolwiek innym rodzajem uścisku. Naukowcy odkryli, że gdy rodzice przytulali swoje dzieci, to niemowlęta miały niższe tętno, zwiększoną aktywność przywspółczulną, co z kolei wiązało się z mniejszym stresem. Kiedy niemowlę przytulała obca kobieta, nie uzyskano tak pozytywnych efektów.
Szanuj granice
Istnieje wiele zmiennych, które ograniczają czas trwania przytulania dziecka – etap rozwoju, indywidualne cechy osobowości czy czas, jaki możemy na to przeznaczyć. Niektóre dzieci stronią od bliskości, nie lubią kontaktu fizycznego, a tym samym podczas przytulania nie potrafią się wyciszyć i zrelaksować, a wręcz przeciwnie – denerwują się i nie mogą się doczekać, kiedy "będą wolne".
Dlatego tak ważne jest, byśmy nie zmuszali dziecka do przytulania – zarówno nas, rodziców, jak i rodzeństwa czy dalszej rodziny. Powinniśmy szanować przestrzeń fizyczną dziecka i granice, które wyznaczyło. Jeśli nie potrzebuje uścisku, nawet krótkiego, nie zmuszaj.
Relacja rodzic-dziecko jest czymś intuicyjnym, czymś, co po prostu czujemy. Dlatego chodzenie za dzieckiem i pytanie, czy może zechciałoby się tym razem do nas przytulić, nie jest rozsądnym postępowaniem. 20-sekundowy uścisk niesie za sobą wiele korzyści wówczas, gdy dziecko naprawdę go potrzebuje.