Rodzicielstwo bliskości robi "furorę" na całym świecie. Uważane jest za najlepszy sposób wychowania dziecka. Dedykowane jest rodzicom, którym zależy, by ich pociecha wyrosła na szczęśliwego, pewnego siebie i zaradnego człowieka. Nie jest to sztywna metoda wychowawcza, a kierunkowskaz, który pomoże zrozumieć potrzeby dziecka i podpowie, jak zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa.
Rodzicielstwo bliskości, wbrew temu, co sądzą niektórzy, nie jest bezstresowym wychowaniem. Tutaj nie chodzi o pozwalanie maluchowi na wszystko i spełnianie każdej jego zachcianki. To sposób wychowania bazujący na niesamowitej więzi i bezgranicznej miłości. Opiera się on na 7 głównych zasadach, zwanych filarami.
Rodzicielstwo bliskości ma na celu zbudowanie silnej więzi między dzieckiem a rodzicem. To relacja, która opiera się głównie na bezpieczeństwie, zaufaniu i wsłuchiwaniu się w potrzeby malucha. Kilkanaście lat temu pediatra William Sears wraz z żoną dokładniej przyjrzeli się rodzicielstwu bliskości i wysnuli kilka ważnych wniosków. Ich zdaniem bezpieczne przywiązanie między dzieckiem a rodzicem, którego podstawą jest reagowanie na potrzeby malucha, to dokonały fundament do niezależności i poczucia bezpieczeństwa w wieku dorosłym. Choć dla wielu rodziców takie podejście jest zupełnie naturalne, to niektórzy muszą się takiego zachowania nauczyć.
To, w jaki sposób rodzice "witają" dziecko na świecie i jak rozpoczynają wspólną przygodę, ma ogromne znaczenie we wczesnym rozwoju bliskości. Bardzo ważne jest, by zarówno mama, jak i tata przebywali z dzieckiem bezpośrednio po porodzie. Jeśli tylko stan zdrowia pozwala, noworodek tuż po przyjściu na świat powinien mieć nieprzerwany kontakt z mamą tzw. skóra do skóry. Kiedy stan zdrowia mamy na to nie pozwala, np. po cesarskim cięciu, rolę przejmuję tata. Niemowlę odczuwa biologiczną potrzebę bliskości, którą od samego początku warto mu zapewnić.
Choć ten punkt nie dotyczy bezpośrednio ciebie, ale matki dziecka, ważne, byś zdawał sobie z tego sprawę. Karmienie piersią zapewnia dziecku świetny początek wspólnej przygody. Pokarm mamy zawiera mnóstwo cennych składników np. te wspierające odporność, chroniące przed alergiami czy przyspieszające dojrzewanie układu pokarmowego. To niepowtarzalna okazja do nawiązania silnej więzi mamą a dzieckiem.
Dziecko potrzebuje bliskości, poczucia bezpieczeństwa, ciepła i delikatnego kołysania. Maluchy, które od samego początku są noszone i przytulane, są spokojniejsze i lepiej się rozwijają. Noszenie stymuluje układ przedsionkowy malucha, a także wspiera zmysł równowagi. Wzmacnia więź, daje poczucie bezpieczeństwa i bliskości. Rodzice, którzy z różnych powodów nie chcą nosić maluchów na rękach, powinni zadbać o to, by w inny sposób zaspokoić bliskość. Może to być częsty dotyk skóra do skóry lub codzienny masaż po wieczornej kąpieli.
Spanie blisko dziecka, nie musi oznaczać spania w jednym łóżku. Wspólne spanie z dzieckiem, nawet w jednym pokoju, zapewnia mu większe poczucie bezpieczeństwa i pozwala się wyciszyć. Z kolei rodzicom ułatwia nocne karmienie i pozwala na szybsze reagowanie na płacz. Niekiedy wystarczy dotknąć rączki malucha, by pomóc mu się uspokoić i zasnąć.
Płacz to jedyny środek komunikacji małego dziecka. Dla rodziców to sygnał, że jak najszybciej należy zareagować. Rodzicielstwo bliskości zakłada, że płacz nie jest wymuszeniem, a komunikatem wysyłanym w kierunku rodziców. Dziecko płacze, bo chce coś przekazać, a nie dlatego, że chce manipulować.
Rodzicielstwo bliskość jest dalekie do stosowania sztywnych reguł i zasad. Neguje styl potocznie zwany "niech się wypłacze". Zimne wychowanie nie przynosi żadnych korzyści, a jedynie straty. Zgodnie z założeniami rodzicielstwa bliskości, warto mieć dystans do napływających zewsząd rad, podpowiedzi i "cennych wskazówek". To rodzic najlepiej wie i czuje, czego tak naprawdę potrzebuje jego dziecko.
By zapewnić dziecku wszystko, co najlepsze i najpiękniejsze, każdy z członków rodziny powinien zadbać o swoje potrzeby. Pomimo tysiąca obowiązków, rodzice powinni znaleźć choć chwilę czasu dla siebie. Zadbać o siebie i dać sobie chwilę na odpoczynek.
Źródło: New Parent Support
Więcej:
Wychowanie