ChatGPT to bardzo uniwersalne narzędzie, które bije ostatnimi czasy rekordy popularności. Najprościej ujmując jest to oprogramowanie odpowiadające na pytania, choć nie tylko. Ta sztuczna inteligencja potrafi napisać referat, pomoże znaleźć pracę, a nawet podsunie pomysł na obiad.
Jak się okazuje, hitowe narzędzie niebawem będzie mieć konkurencję. Prezes Google Sundar Pichai zapowiedział niedawno własne AI – Bard. W oficjalnym poście na blogu Google'a, szef firmy nazywa Barda "eksperymentalną konwersacyjną usługą AI", która była ponoć rozwijana od dwóch lat.
Bard stara się łączyć rozległą światową wiedzę z mocą, inteligencją i kreatywnością naszych modeli językowych - mówi Pichai, dodając: - Opiera się na informacjach z sieci, aby zapewnić świeże, wysokiej jakości odpowiedzi.
Bard wykorzystywać będzie całkowicie inny model językowy. W przypadku Google jest to model w skrócie nazywany LaMDA (Language Model for Dialogue Application). Ów model w odróżnieniu od ChatGPT potrafi generować odpowiedzi również na bieżące tematy, ma dostęp do aktualizowanych danych, a do tego dostosowuje się płynnie w sposobie komunikacji do użytkownika.
Póki co oprogramowanie od Google jest dostępne dla wybranej grupy osób. Władze giganta zapowiadają jednak, że Bard trafi do wszystkich internautów na przestrzeni kilku tygodni.
Czytaj także: https://dadhero.pl/291248,w-tej-branzy-zarabia-sie-krocie-pensje-zaczynaja-sie-od-10-tys-zlotych