
Program 500 plus obchodzi w tym roku swoje siódme urodziny. Każdego miesiąca świadczenie obejmuje blisko 7 milionów dzieci. Od początku funkcjonowania projektu do rodzin trafiło już ponad 220 miliardów złotych.
Rusza nabór - tylko przez internet
Przypominamy, że nabór wniosków na następny okres rozliczeniowy świadczenia 500 plus rusza już 1 lutego 2023 roku. Pieniądze będą wypłacane od 1 czerwca 2023 roku do 30 maja 2024 roku. Data złożenia dokumentów jest w tym przypadku bardzo istotna i wpłynie na to, kiedy zostanie nam przyznana gotówka.
Ważne jest również, że aby uzyskać prawo do świadczenia wychowawczego na nowy okres rozpoczynający się 1 czerwca 2023 r., wnioski będzie można składać do ZUS wyłącznie przez Internet za pośrednictwem jednego z trzech serwisów:
500, a może 1000 plus?
Autor programu 500 plus - prof. Julian Auleytner – w ostatniej rozmowie z Faktem stwierdził, że świadczenie powinno być znacznie wyższe - Inflacja zjadła siłę nabywczą świadczenia i dziś - odtworzone z 2016 r. - powinno wynosić 850 zł. Gdyby jednak traktować dziecko jako inwestycję w przyszłość to ograniczając inne wydatki socjalne można ten "Zasiłek inwestycyjny" pozycjonować na poziomie 1000 zł" - powiedział prof. Auletner "Faktowi".
Dziennik podliczył, że w styczniu 2020 roku realna wartość 500 plus spadła do 457,1 zł. Wzrost cen w późniejszych latach spowodował, że w styczniu 2022 r. jego wysokość odpowiadała kwocie 407,28 zł. W grudniu 2022 r. było to już tylko 355,61 zł. - o taką wartość należy podnieść świadczenie, aby utrzymać jego realną wartość na poziomie z kwietnia 2016 r., kiedy wchodził w życie.
Świadczenie tylko dla pracujących
W wywiadzie dla Faktu prof. Julian Auleytner podkreślił również, że 500 plus nie powinno być uzależnione od dochodów. Jego zdaniem wybór o pobieraniu pieniędzy powinien należeć do każdego pracującego rodzica, bez względu na to ile zarabia. Niepłacący podatków mieliby w ten sposób bodziec do wykonywania pracy przynoszącej dochód.
-Cały system socjalny powinien być poddany weryfikacji, gdyż każda ekipa coś do niego przez 30 lat dokładała, co powoduje, że jest on roszczeniogennym, a nie motywującym – dodaje pomysłodawca świadczenia.