Co sprawia, że fajerwerki mają różne kolory? Sprawdźcie!
Już za chwilę sylwestrowa noc, kiedy to na niebie rozbłysną barwne iluminacje stworzone z fajerwerków. Zastanawialiście się kiedyś, co decyduje o ich kolorze? Odpowiadamy.
Reklama.
Już za chwilę sylwestrowa noc, kiedy to na niebie rozbłysną barwne iluminacje stworzone z fajerwerków. Zastanawialiście się kiedyś, co decyduje o ich kolorze? Odpowiadamy.
Pierwsze znane historii pokazy fajerwerków zorganizowano na dworze cesarskim w Chinach już w XII wieku. Wówczas do ich przygotowania użyto zwykłego prochu, stosowanego potem w Europie jako dymny proch strzelniczy.
Do Europy trafiły 200 lat później. W roku 1379 przed pałacem Biskupa w Vicenza podczas obchodów Zielonych Świąt utworzono z zimnych ogni gołębia reprezentującego Ducha Świętego sypiącego iskrami. Po 1630 roku tzw. „dziwne ognie” stały się ważnym elementem królewskich i politycznych obchodów, jak również życia teatralnego. Budziły wśród ludzi zarówno fascynacje i podziw jak również strach.
Obecnie fajerwerki i petardy są już powszechnym użyciu. Imprezą, która nie może odbyć się bez takich pokazów jest właśnie sylwester. Przed XIX wiekiem możliwe było otrzymanie jedynie różnych odcieni koloru żółtego i pomarańczowego, ponieważ używano do ich produkcji stali i węgla drzewnego. Kilkadziesiąt lat później wynaleziono chlorany, co pozwoliło dodać barwę czerwoną i zieloną. Odcienie błękitu i purpury to natomiast wynalazek XX wieku.
Dziś fajerwerki są bardzo zaawansowane. W sylwestrową noc na niebie możemy podziwiać iluminacje w różnych barwach i kształtach, które dodają doniosłości wejściu w Nowy Rok. Jak zatem specjalistom udaje się osiągnąć te kolory? To wynik zastosowania różnorodnych substancji chemicznych. Poniżej możecie sprawdzić, które odpowiadają za jaki kolor.
W noc sylwestrową odpalamy więcej fajerwerków niż przez cały rok. W tym czasie na terenie Unii Europejskiej dochodzi do kilkuset wypadków - poparzeń, zranień i pożarów, a nawet przypadków śmiertelnych. To wszystko jest konsekwencją niewłaściwego używania fajerwerków i nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa.
Specjaliści i mundurowi zalecają, żeby kupować petardy i sztuczne ognie w sprawdzonych sklepach, a nie na ulicznych straganach i bazarach. Nie wolno ich odpalać z ręki, na balkonie, z okna czy z dachu pokrytego papą. Pamiętajmy, żeby podczas naszego „domowego” pokazu oddalić się na bezpieczną odległość. Zadbajmy też, by nasze czworonogi nie były narażone na odgłosy wybuchów.
Albo... po prostu nie strzelajmy i dajmy odetchnąć zwierzakom