Książki zmieniają życie człowieka - banał powiecie, ale o tym, że książki mogą zmienić codzienność naszej rodziny, poprawić relacje a przede wszystkim polepszyć te z dziećmi, mogliście nie pomyśleć. Warto, żeby wasze dziecko pokochało czytać, ale samo tego na pewno nie zrobi. Naprawdę warto mu w tym pomóc.
Reklama.
Reklama.
Nawyk
Nie ma nic lepszego od odruchu bezwarunkowego w sięganiu po książkę. Przy odrobinie wysiłku możesz wyrobić taki nawyk u swojego dziecka. Pamiętaj jednak, że ostatnią rzeczą, jaką powinieneś robić to KAZAĆ dziecku czytać. Naucz go zachwytu nad książką. Ja na przykład uwielbiam… wąchać książki. Uważam, że nie ma przyjemniejszego zapachu niż książka. I to nawet nie musi być nowa książka. Te z biblioteki również pachną. Inaczej, ale każda na swój jedyny i niepowtarzalny sposób.
Zachwyt
Będzie bardzo ciężko nauczyć twoje dziecko czytać, jeśli ono nigdy nie widziało cię z książką. Zorganizujcie wspólne czytanie wieczorami. Nie musi to być 30 stron. Starczy 5 stron, to jakieś 15 minut czytania. Pewnie od razu pojawiła się myśl - nie mam czasu - ja też nie. Jestem w stanie wykroić te 15 minut kosztem wygłupów czy zabawy, aby pokazać dzieciom, jakie fajne jest czytanie. Po prostu…
Pamiętaj, twoje dziecko pokocha czytanie, jeśli trafisz w jego gust. Nie każdy musi kochać wierszyki na dobranoc, serię przygód Harry’ego Pottera czy baśnie. Próbujcie i kombinujcie. Gdy dziecko natrafi na swoją serię albo autora samo nie będzie mogło oderwać się od czytania.
Czytanie jest bez sensu
Nie walcz z taką tezą. Pokaż na swoim przykładzie, że tak nie jest. Opowiadaj o przygodach czy faktach, które przeczytałeś. Wciągnij dziecko w świat swojej książki. Oczywiście nie musisz opowiadać szczegółów, chodzi tylko o dobrą reklamę :) Czytanie dla twojego dziecka może być do kitu, bo nie wybrał odpowiedniej pozycji dla siebie albo nudziła go poprzednia. Każda książka jest jednak inna.
Dziecko może też nie mieć siły. W połączeniu z twoim brakiem czasu, aż prosi się, aby ustalić weekendowe czytające poranki albo wieczory. Dwa razy w tygodniu to i tak zdecydowanie więcej niż nic.
Wspólne wypady
Pójdź z dzieckiem do biblioteki. Niech poczuje tę specyficzną atmosferę, pozna tajemniczość i spokój, jaki panuje w bibliotekach. Tam w spokoju będziecie mogli razem wybrać pozycję idealną dla siebie. To idealny moment, kiedy możesz podsunąć swojemu dziecku książki, opowiadając przy okazji o fabule. Nie bój się jednak i pozwól dziecku dokonywać jego własnych wyborów, nawet jeśli niekoniecznie się z nimi zgadzasz. Podobnie, jeśli wybierzecie się do księgarni. Niech sam podejmie ostateczną decyzję.
Bliskość
Jeśli zaczynacie czytać, weź swoje dziecko na kolana. Może połóżcie się wspólnie w łóżku. Stwórzcie więź nie tylko psychiczną, ale także tą fizyczną. Zwyczajnie będzie mu milej i łatwiej wtedy będzie mu się skupić. Pytaj i rób przerwy czy rozumie co mu czytasz. Dziecko szybko straci uwagę, jeśli będzie to bardziej wymagająca pozycja. Po przeczytaniu poświęćcie minutę na dyskusję. Zapytaj, co pamięta i jakby się zachował, gdyby był bohaterem książki.
Tak naprawdę nie ma złego sposobu, aby nauczyć i rozkochać dziecko w czytaniu. Są tylko zmarnowane okazje. Nie pozwól, aby dziecko ominęło tę piękną przygodę swojego życia, jaką jest czytanie. Daj mu szansę, żeby rozwijało swoją wyobraźnię, miało dostęp do takiej formy rozrywki i możliwość odprężenia. Pamiętaj, czytanie czyni nas lepszymi, mądrzejszymi i atrakcyjniejszymi. Czy nie tego właśnie chcemy dla swoich dzieci?