Bażanciak czarnoszyi od 140 lat był uważany za wymarły gatunek gołębia. Naukowcom udało się udowodnić, że ten ptak wciąż żyje. To jak odnalezienie jednorożca - podkreślił John C. Mittermeier, jeden z naukowców, który uczestniczył w odnalezieniu dawno niewidzianego gatunku ptaka. Zobacz reakcję naukowców!
Reklama.
Reklama.
Bażanciak czarnoszyi to endemiczny, a więc występujący tylko na danym terenie, gatunek ptaka z rodziny gołębiowatych. Film oraz zdjęcia ptaka są pierwszym przypadkiem udokumentowania tego gatunku od 1882 roku. Naukowcy z Amerykańskiego Stowarzyszenia Ochrony Ptaków byli absolutnie wzruszeni i szczęśliwi kiedy zobaczyli efekt swojej kilkuletniej pracy.
O obecności bażanciaka czarnoszyjnego naukowcy dowiedzieli się od osób zamieszkujących Wyspę Fergusona należącej do Papui-Nowej Gwinei. Aby potwierdzić swoje przypuszczenia naukowcy dla udowodnienia swojej tezy, rozmieścili ponad 20 kamer na całej wyspie. Badania trwały ponad 3 lata. Co ciekawe ptaka udało się uchwycić na kilka dni przed zakończeniem misji.
- To taki moment, o którym śnią obrońcy przyrody i obserwatorzy ptaków - powiedział Mittermeier, jeden z naukowców kierujących wyprawą, który na co dzień pracuje jako dyrektor programu Lost Birds w Amerykańskim Stowarzyszeniu Ochrony Ptaków.
Badacz, wspópkierujący projektem Jordan Boersma ocenił, że szansa na znalezienie ptaka wynosiła mniej niż 1 procent. Jak widać warto próbować